Liczba postów: 735
Liczba wątków: 268
Dołączył: Jul 2017
25-06-2018, 06:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-06-2018, 07:21 przez Maciek.J.)
Próbuję odnaleźć między wierszami
Jedyny ślad na zawsze utrwalony
Przewracam życia kolejne strony
Pojednany na zawsze z myślami
Niewidzialna dla serca jak powietrze
Lecz to nie moim będziesz oddechem
Oblicze szczęścia już coraz bledsze
Fatum pozdrawia mnie ze śmiechem
Nic się nie zaczęło i nic nie skończyło
cicho nucę
Nie ma Cię nigdy nie było
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
25-06-2018, 09:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-06-2018, 09:30 przez Grain.)
No cóż, Kitajce żenią świeże powietrze w puszkach, pewnie z taśmy produkcyjnej.
a
bledsze powietrze
epigoni Jasnorzewskiej,
ale to nie globalizacja.
Tekst mnie nie przekonuje, ale nie o to chodzi.
To jest zapis stanu emocjonalnego peela na jakimś etapie życia i wrażliwości.
Kawał wykonanej pracy i nawet mi głupio, że marudzę.
https://www.youtube.com/watch?v=caPrzqj8SBs
Liczba postów: 735
Liczba wątków: 268
Dołączył: Jul 2017
skoro moje wersy zainspirowały Ciebie do posłuchania Grechuty
to chyba nie jest tak źle
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
No nie, mądry poeta napisał
pozwólmy ptakom śpiewać.
Liczba postów: 735
Liczba wątków: 268
Dołączył: Jul 2017
a czy ja zabraniam ?
nie czytam tego nawet w metaforze