Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cisza
#1
Próbuję odnaleźć między wierszami
Jedyny ślad na zawsze utrwalony
Przewracam życia kolejne strony
Pojednany na zawsze z myślami

Niewidzialna dla serca jak powietrze
Lecz to nie moim będziesz oddechem
Oblicze szczęścia już coraz bledsze
Fatum pozdrawia mnie ze śmiechem

Nic się nie zaczęło i nic nie skończyło
cicho nucę
Nie ma Cię nigdy nie było
Odpowiedz
#2
No cóż, Kitajce żenią świeże powietrze w puszkach, pewnie z taśmy produkcyjnej.

a bledsze powietrze

epigoni Jasnorzewskiej,

ale to nie globalizacja.

Tekst mnie nie przekonuje, ale nie o to chodzi.

To jest zapis stanu emocjonalnego peela na jakimś etapie życia i wrażliwości.

Kawał wykonanej pracy i nawet mi głupio, że marudzę.

https://www.youtube.com/watch?v=caPrzqj8SBs
Odpowiedz
#3
skoro moje wersy zainspirowały Ciebie do posłuchania Grechuty
to chyba nie jest tak źle
Odpowiedz
#4
No nie, mądry poeta napisał
 pozwólmy ptakom śpiewać.
Odpowiedz
#5
a czy ja zabraniam ?
nie czytam tego nawet w metaforze
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości