Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zamiast modlitwy nocne rozmowy
#1


gdy pisanie stało się niecierpliwym zegarem
odliczam teksty spopielone od tych palących się jeszcze
we mnie jak koszmar nie dający spać
 
Ojcze nasz któryś jest w niebie...
taka długa jest dzisiejsza noc
powiedz 
dlaczego inni cię czują a ja nie potrafię
skąd bierze się ta ich głęboka wiara
 
- ale ty masz ją w sobie nie czujesz bo jest jak powietrze
 wierzysz że obudzisz się rano jutro i pojutrze
 a kiedy drętwieją ci palce myślisz 
 niech ta poranna kawa da mi na życie lepsze
 twoja wiara to ufność

 
ale to moja reakcja na strach
 
- masz  rozum
 a on w porę podeśle ci hipotezy które staną się dogmatami
 bojącym się śmierci dogodzi wiarą w życie pozagrobowe
 chorym przypomni o miłosierdziu
 

ale to nie jest prawda
prawdą jest tupanie kleryków z ostatnią posługą,
jak wierzyć w miłosierdzie i wyzdrowienie.
 
- czas człowieka w pewnym momencie
 uwalnia się z duszy i idzie samopas w nicość
 a dusza wraca skąd przyszła

 
przytulisz mnie kiedyś?

- cisza
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#2
Za dużo cytatów i nawiązanie do piosenki wykonywanej przez Geppert.

Początek niezły, im dalej  w tekst - tym mniej się podoba.

Zwyciężyła przemoc twórcza.

Mimo wszystko nie jest żle.
Odpowiedz
#3
Powtórzę się, ale dla mnie jako proza poetycka jak najbardziej, jako wiersz wymaga skrótów.
Odpowiedz
#4
Proza poetycka - ale to nie zarzut. Ładna melodyka i subtelna miękkość (ech, ta Geppert Wink ) - nocne z Bogiem rozmowy. Monologi sumienia? 
Bardzo dobry, zarówno pod względem treści, jak i użytych środków.
Ode mnie 5/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości