Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Brunicz
#1
zakręciłeś bąkiem do podłogi
obrus na wyrost
ze mną przy końcu talerza

nanizywany pomiędzy paciorki
na ulicy bez sklepów
naciągałeś życie
Odpowiedz
#2
Idąc tropem Brunicza, dotarłam do Rudy Różanieckiej.
Co by nie było, wielka historia składa się z małych historyjek.
Bardzo plastyczna miniatura. Wyobraźniogenna Smile
Im mniej słów, tym więcej treści między wierszami.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Znam Rudę Różaniecką.
I jedną pannę stamtąd.
Ziutka fajna koleżanka.
Piguła, dojeżdżaliśmy jednym autobusem do szkoły - ona do Medyka.

Wiersz jest dla mojego wnuka  - również na wyrost.
Córcia w takiej formie zdrobniła imię pierworodnego

Dziękuję serdecznie.
Odpowiedz
#4
Dobry, esencjonalny grain. Fajne zdrobnienie Big Grin
Odpowiedz
#5
Oczywiście, że dla wnuka - didaskalia związane ze ściąganiem talerza i kręceniem bączkiem bardzo wyraziste. Niemniej dalekie skojarzenia wielkich historii odbijają się echem Smile
Perełka.
Ode mnie 5/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#6
Zgrabna mini. Kilka słów, a jednak udało Ci się tu upchnąć
kawał historii. Losy kilku pokoleń. 

Bardzo mi się podoba. Podpisuję się pod gwiazdkami.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości