Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ostatnie takie lato
#1
wiersz zainspirowany filmem ,, Ostatni dzień lata,,



Mirandzie za serce w sercu...


jeden nieśmiały pocałunek
ledwie muska obojga usta
o niczym tylko rozmowa
beznamiętna i pusta
 
ona po tylu przejściach
on nie może dobrać słowa
czas mija tak bardzo szybko
 
piasek przesypuje się przez dłonie
jak w klepsydrze odlicza godziny
a z nimi wszystkie porażki i straty
 
zostaniesz zostań proszę
ja cię zatrzymam dogonię
nie mogę mam pociąg nie
 
odpowiada ukradkiem ociera łzę
nie będzie dla nikogo złotą rybką
kiedy coś w bólu się rodzi
 
nareszcie jestem bogaty
mówi i bez pożegnania odchodzi
w nieznanym kierunku w dal
od ostatniej może takiej dziewczyny
 
znika jak ten biały statek w oddali
w ostatni dzień ostatniego lata
wiatr od morza trawy kołysze
 
i tylko szum spienionych fal
rozdziera przeraźliwą ciszę
 
jakby nadszedł koniec świata
Odpowiedz
#2
Bardzo zacna inspiracja i dedykacja Smile
Rzeczywiście, bardzo ładnie koresponduje ten wiersz z filmem. Taki poetycki dramat. Niespełniona miłość - z niezdolności, znużenia, zgorzknienia. Z grzechu zaniedbania własnego szczęścia. No cóż, filmy z tamtych czasów mocno tkwiły w niedawnej przeszłości, w przeżyciach wojennych. Młodzi - a już starzy. Za starzy na szczęście? W tych klimatach jeszcze film "Jak być kochaną" daje obuchem po głowie...
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości