Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bez akcentowania
#1
Siedzę i obcinając głowę
wyrównuję poziom
– jako przedostatni po bogu
mam spore opóźnienie w stosunku

do życia. Oczywiście nie licząc
wielosłowia i milczeń zamkniętych
w butelce. Wciąż niedostatecznie
pełnej.

Oraz pustej.
Na koniec głowa leci w kąt,
pomiędzy papiery uprawniające
do snów.

Wywołujących burze
w szklance. Co by nie mówić
wody.
Odpowiedz
#2
Ze względu na mundial ostatni fragment przedmeczowej odprawy zapisałbym  tak:

Oraz pustej.
Na koniec główka leci w sam narożnik.
w końcu z papierami na sen.


Wywołując pomruki
w szklance. Co by nie mówić
wody.

Piast Zawidów Pany.
Odpowiedz
#3
"Siedzę i obcinając głowę - komu peel obcina głowę? Tego nie rozumiem.
wyrównuje poziom" - Czemu w trzeciej osobie, skoro wyżej jest pierwsza? Nie bardzo pojmuję o co tu chodzi.
Odpowiedz
#4
(15-06-2018, 18:00)Akte napisał(a): "Siedzę i obcinając głowę - komu peel obcina głowę? Tego nie rozumiem.
wyrównuje poziom" - Czemu w trzeciej osobie, skoro wyżej jest pierwsza?  Nie bardzo pojmuję o co tu chodzi.

Oczywiście wyrównuję - literówka. Jak to komu? Sobie oczywiście Wink Chociaż to zależy od czytelnika
Odpowiedz
#5
Ojej. A czemuż to wcześniej mnie tu nie było? Ha.
Demony wyją w szklance.
Niby taki Twój, a jednak inny niż zwykle. Kwestia wersyfikacji.
Przedostatnia naj. Stylowa. E.A. Poe byłby dumny. Niewielu wie, że był także poetą. Cóż, z takim nazwiskiem trudno byłoby nie pisać Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości