15-06-2018, 18:03
(14-06-2018, 12:16)Miranda Calle napisał(a): Jest jakaś dziwna melodyka w tym wierszu, jakby szarpana struna. To frazowanie do mnie nie przemawia, aczkolwiek to nie zarzut. Autor tak zapisał, to jego utwór i nic nikomu do tego.
Tematyka trudnego dzieciństwa daje szerokie pole do popisu. Nie jest to temat popularny i myślę, że masz szansę wypełnić niszę.
PS. W czasach dobrodziejskiej polityki społecznej dzieci z rodzin wielodzietnych juz nie marzą o chlebie. Mam nadzieję.
Chyba lubię szarpać czytelnikiem, chociaż nie zawsze się udaje, bo to niełatwe. Wypełnić niszę - raczej to nie na moje umiejętności, jeden wiersz to za mało.
P.S. Ze znanej mi wielodzietnej rodziny dzieci marzą o tym, że są jedynakami.