Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
z bólu globusa albo trałowania głowy
#1
w ramach zimy na każdą kieszeń i szukania szczęścia za górami
lepiej nie zmieniać trasy kursu na Oceanię oczami kiwi
ani odłączać się tępym cięciem z gniazdowania
cesarskich pingwingów tak je nazywa pani Stasia

udomowiona dwa razy wymacana przez owulację przedłużając
tym samym może i nasz gatunek w obrębie sensualizmu
aczkolwiek niewierząca w zbiór szaleństw po wiecznym wybuchu
Odpowiedz
#2
Ciekawe nawiązania międzygatunkowe w soczystym oryginalnym metaforyzowaniu.
Z uśmiechem i upominkiem muzycznym Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Na przyszłość - proszę o kupony totolotka, wino z nadrukiem niestylizowanym na odręczne pismo, opłaconą sterylizację psów i kotów, bo nie rozumiem po angielsku.
Odpowiedz
#4
Pingwingi - ależ to ma smacek, stasiowy grain - mniam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości