Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
wszystko na P
#1
wszystko na P


akcja toczy się trzy centymetry od serca.
przebity plecak, przebite płuco, przerwany sen,
który dział się nie wiadomo gdzie. twoje wyobrażenie
południa, podróży przez francuskie Alpy, szczytowanie
na szczycie Mont Blanc, może nie. może tylko śniadanie
na poboczu drogi trzy centymetry od serca świata. świta.
 
kontemplujemy dalszą drogę, mija nas rdzawo-niebieski pickup.
ładunek naczepy wymachuje ręką; na znak protestu, a może tylko
wzywa pomocy. ładuję ci się na kolana. jestem małym chłopcem
z za dużym papierosem, zatruwam się nikotyną. zakwaszam organizm.
potem będę musiał obejrzeć reklamy, w których pani radzi jak cofnąć
wpływ negatywnych składników. jak wyrzec się środowiska i stać się
panią z reklamy. panem. pańszczyzną płaconą podróżnym przez
przypadkowego przechodnia. wszystko na P. wszystko się pierdoli.
 
poranek wita nas na krawędzi świata. kłaniam się Alpom,
kłaniam się tobie i kłaniam się pani z reklamy. wiem wszystko.
wszystko posiadam. przebite płuco i raka, trzy centymetry od serca.
Odpowiedz
#2
ładunek naczepy wymachuje ręką - no nie wiem, dla mnie to nadładunek

wszystko przewidywalne - być może to celowy zabieg pisarski

zamiast innej koncówki na P jakiegoś innego pierdolnięcia, o które trudno w proponowanych przez La Stradę okolicznościach.
Odpowiedz
#3
przewidywalne też jest na P. Przypadek? 

tekst jest cyniczny, nie wiem, czy trzeba mu dodatkowego patosu,
pierdolnięcia. do podium dochodzi się pracą, nie przypadkiem.

i zwykle pomału.
Odpowiedz
#4
Nie zdążylem dopisać do komentarza poniższej części z rozważań przy krojeniu cebuli do ryżu po kubańsku.

Te trzy centymetry od serca przewracają całe życie, przebyty dystans,  stanowią jego clou w tym wierszu.

Jak już to parapodium /w moim przypadku/ jest szczytówką do spinningowania.

Z pewnością jestem wyrywny, może nie całkiem cyniczny, z ambicją po odbyciu służby zasadniczej.
Odpowiedz
#5
Rozważania przy krojeniu cebuli wychodzą Ci na dobre, papciu Grainie.
Dziękuję : )
Odpowiedz
#6
Papcie są nawet dobre /lżejsze od filcaków / - w miom przypadku tylko niewsuwane - dziękuję.
Odpowiedz
#7
mija nas rdzawo-niebieski pickup - wystarczy rdzawy a lepiej na P - przerdzewiały Smile


Brawo! Czapki z głów. Kiedy drukiem ? 5/5
Odpowiedz
#8
Ogarniam, ogarniam. Ciągle liczę, że w tym roku, aczkolwiek nakładem ograniczonym,
zraziłam się trochę do tej "oficjalnej" drogi wydawania (się).

Dzik, Błażejeżu! : ) Przerdzewiały! Eureka! (kłaniam się)
Odpowiedz
#9
Świetny, doskonale opisowy. Chociaż cynizm nie jest na P.
Odpowiedz
#10
Dziękuję Marcinie.

Cynizm może nie, ale ta moja pokrętna logika już trochę tak : )
Odpowiedz
#11
Cynizm  też jest  na  P  - prześmiechy, prześmieszki,  Big Grin  podśmiechujki ( jakkolwiek by to nie zabrzmiało )
Odpowiedz
#12
Początkowo miałam wrażenie, że przegadałaś, że jednak warto by było trochę
podskubać... tu i tam, ale... ale nie, jednak nie. Czasem trzeba dać sobie czas, 
by "przerobić" tekst po swojemu, a jednocześnie oswoić się z cudzą stylistyką.

Podoba się. Choć przyznam, że wolę "rezonans".
Odpowiedz
#13
Z takiego "wolenia jednego od drugiego" rodzą się potem antologie poetów zawierające tysiąc tekstów - dla pewności, by trafić do każdego czytelnika Tongue To byłoby wyzwanie. Ciekawe, który tekst zostałby ulubieńcem "publiczności"... HM! Smile

A tak poważnie, dziękuję za komentarz i za głos na rezonans : ) Ściskam!
Odpowiedz
#14
(21-05-2018, 22:58)anna musiał napisał(a): Z takiego "wolenia jednego od drugiego" rodzą się potem antologie poetów zawierające tysiąc tekstów - dla pewności, by trafić do każdego czytelnika Tongue To byłoby wyzwanie. Ciekawe, który tekst zostałby ulubieńcem "publiczności"... HM! Smile

A tak poważnie, dziękuję za komentarz i za głos na rezonans : ) Ściskam!

Im więcej tym lepiej. Na szczęście mnie to nie grozi.
Odściskuję!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości