23-05-2018, 10:44
Widzę, że co nieco poprawiłeś, Macieju. I dobrze, bo to naprawdę fajny tekst.
Szwankuje jeszcze interpunkcja i gdzieniegdzie spacje.
Pozwól, że przedstawię swoją wizję interpunkcyjną tego tekstu:
Zostawiam 4/5.
Szwankuje jeszcze interpunkcja i gdzieniegdzie spacje.
Pozwól, że przedstawię swoją wizję interpunkcyjną tego tekstu:
Cytat:W jeszcze nowych butach na obcasach wysokich,
ubrane w sztuczne brylanty, blade cekiny,
w światłach reflektorów stawiają dumnie kroki
pachnące dziwnie perfumami manekiny.
Trwa oto właśnie nowa największa gala gal,
na czerwonym dywanie toczy się ważna gra.
Inni już odejdą w niepamięć jak siną dal,
kto ma dzisiaj pieniądze, ten to wszystko już ma.
Błyska jeszcze na te sylwetki niejeden flesz,
ktoś się komuś kłania, ktoś jeszcze ma przemowę -
manekinów do rozmowy ile tylko chcesz,
oblegają ścianki i loże honorowe
Niedługo i ta kurtyna znowu też spadnie
i skończy się teatr czy coś tam, co - kto to wie?
Gdzie sławę jeden drugiemu nawet ukradnie
dla szpanu i blichtru, z byle kim i byle gdzie.
Póki na tronie epoki ktoś dobrze się ma,
potem trafia do historii, gdy go zapiszą.
Więc tańczą radośnie, póki karnawał ten trwa,
bo może nigdy więcej o nich nie usłyszą
Lecz to nie dla ciebie jest ta głośna zabawa,
co wciąż się kończy i od nowa rozpoczyna.
Tobie nikt się nie ukłoni z lewa i z prawa,
bo nie znasz stamtąd choć jednego manekina
Zostawiam 4/5.