[18+] celulozowa porfiria

[Miranda Calle]

a ja mówię NIE babochłopom
zupełnie mnie nie inspirują

Macieju, niegrzecznie jest nazywać kogoś babochłopem. Chyba że w wierszu. 
Literatura rządzi się swoimi prawami. Twórca może wszystko. I nie każdemu musi się to podobać. Jedni lubią to, inni tamto. I dlatego świat jest taki piękny.

A tak na marginesie - jak tam mój obiecany wiersz z dedykacją?


Mirku, kiedy czytałam ten wiersz po raz pierwszy, miałam nieodparte wrażenie, że już go znam. Wybrałam się więc w podróż w inne miejsca, których nazw tutaj wymieniać nie wolno. Podróże kształcą, ale nie tym razem. 
Owszem, rozpoznawalność stylu jest pochwałą dla dobrego autora. Ale mam wrażenie, że kręcisz się wciąż wokół tego samego tematu, używając tych samych didaskaliów, a to już nie jest takie dobre. Przepraszam, że marudzę, ale chciałam się z Tobą podzielić swoimi czytelniczymi wrażeniami.
Jako krytyk jeszcze tu wrócę.

[mirek13]

Jak cię nie inspirują to płyń. Dałem to jasno do zrozumienia.
Miranda, poza księżycem, nie użyłem tu powtórnie żadnych didaskaliów wtórnych. Nawet ślicznego chuja.
Znalazłaś coś?

[Miranda Calle]

Och, znalazłam wiele interesujących rzeczy
Ale nie to, czego szukałam.
Wiesz, to wrażenie, że czytałam już ten wiersz, to wina jego klimatu - dołującego jak większość tego, co piszesz. I nawet śliczny wuj nic nie zmienia.
A tak poza tym, bardzo mi się Twój wiersz podoba, mimo że to wciąż ta sama, odgrzewana zupa.

[mirek13]

Moja Mirando droga, nie ma wdzięczniejszego i bardziej interesującego tematu, niż ja sam.
Bo jeśli idziesz tropem klimatu, to dobrze podążasz i tu pozostaje stara zalewajka.

[BJKlajza]

Sprawnie napisany i liryczny wiersz . Jedno co mi przeszkadza to fraza "Czarnobyl i wpływ księżyca " - nie czuję tego, nie łapę kontekstu. Reszta bez zastrzeżeń

[mirek13]

Nie wiem co przeszkadza, ale nic tu nie będę udowadniał.
Taka fraza mi przyszła do głowy, to taką napisałem.
Fenks.