14-04-2018, 16:26
chyba najlżej mają pierwsi odchodzący
bez bagażu
teraz grzebią wszystkich zmarłych we mnie
powstaje mogilnik bez miejsca na ziemi
a poezja tam bywa kostnicą
kochana siostro śnię o tobie
gdybym mogła się nie obudzić
słyszysz zapewne jak głos kostnieje
siedzę na ławce w białej kurtce
w tej co nie była moja ale jest
bracie mój
śledziłam ślad na wodzie
znaczony twoją wędką
otępiała fala obmywała martwą rybę
w kieszeni znalazłam ślad dobroci
od przyjaciółki
wsunęła mi nawet nie wiem kiedy
już się nie dowiem
podpieram obolałą głowę
plączą się w niej śmiechy i ślady sporów
lecz coraz mniej czytelne
jak szybko tężeje noc zakrywając
ten świat
oślizgły jak ryba
jak płacz nad ciałem umarłego
auta śmierci
ślady opon
a miłości tylko tyle
ile uśmiechów w supermarketach
bez bagażu
teraz grzebią wszystkich zmarłych we mnie
powstaje mogilnik bez miejsca na ziemi
a poezja tam bywa kostnicą
kochana siostro śnię o tobie
gdybym mogła się nie obudzić
słyszysz zapewne jak głos kostnieje
siedzę na ławce w białej kurtce
w tej co nie była moja ale jest
bracie mój
śledziłam ślad na wodzie
znaczony twoją wędką
otępiała fala obmywała martwą rybę
w kieszeni znalazłam ślad dobroci
od przyjaciółki
wsunęła mi nawet nie wiem kiedy
już się nie dowiem
podpieram obolałą głowę
plączą się w niej śmiechy i ślady sporów
lecz coraz mniej czytelne
jak szybko tężeje noc zakrywając
ten świat
oślizgły jak ryba
jak płacz nad ciałem umarłego
auta śmierci
ślady opon
a miłości tylko tyle
ile uśmiechów w supermarketach
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.