13-03-2018, 18:20
Chodził za mną cały dzień. Ależ Ty potrafisz zakręcić w głowie, choć tak mało tu fraz, raczej granie na wyobraźni...
W stanie ducha, w którym obecnie się znajduję, Twój wiersz jest dla mnie jak bluźniercza modlitwa. (To komplement).
Ja tu czytam "modlitwę" do kobiety, dla której traci się głowę i ryzykuje wszystko. Dla uczty zmysłów.
Oto jak zmysły pokonują duchowość.
Oby ta uczta zmysłów trwała w nieskończoność.
I oby udało się uzyskać rozgrzeszenie.
Kiedyś.
Zostawiam 5/5.
W stanie ducha, w którym obecnie się znajduję, Twój wiersz jest dla mnie jak bluźniercza modlitwa. (To komplement).
Ja tu czytam "modlitwę" do kobiety, dla której traci się głowę i ryzykuje wszystko. Dla uczty zmysłów.
Oto jak zmysły pokonują duchowość.
Oby ta uczta zmysłów trwała w nieskończoność.
I oby udało się uzyskać rozgrzeszenie.
Kiedyś.
Zostawiam 5/5.