Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
***
#1
wyliniały kot
ociera się o fotel
brakuje iskry
Odpowiedz
#2
Kilka w jednym -  dobre. Mogłoby i pójść w satyrach.
Odpowiedz
#3
Dzięki.
Odpowiedz
#4
Pod względem formy - nie mam żadnych zastrzeżeń. Stuprocentowe haiku.

Doszukuję się tutaj sensu, którego nikt inny nie dostrzeże... A przecież haiku polega właśnie na wieloznaczności, każdy odczyta coś innego.

Widzę obraz starego małżeństwa, w którym mężczyzna (wyliniały kot) stara się (wzbudzić iskrę), ratować związek, tak jak umie najlepiej (ociera się o fotel).

Fotel = domowe pielesze, stały porządek dnia, zero zaskoczeń.

Podoba się.
4/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
(28-02-2018, 02:19)Miranda Calle napisał(a): Pod względem formy - nie mam żadnych zastrzeżeń. Stuprocentowe haiku.

Doszukuję się tutaj sensu, którego nikt inny nie dostrzeże... A przecież haiku polega właśnie na wieloznaczności, każdy odczyta coś innego.

Widzę obraz starego małżeństwa, w którym mężczyzna (wyliniały kot) stara się (wzbudzić iskrę), ratować związek, tak jak umie najlepiej (ociera się o fotel).

Fotel = domowe pielesze, stały porządek dnia, zero zaskoczeń.

Podoba się.
4/5.

Dzięki.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości