wierszyki nikiforowe

[Grain]

naostrzone dachy domów

w dwuszeregu ciepłych facjat

na plecach pędzelki przepłukane w oczach

i wodzie święconej

przy swoim pacykowaniu tylko zerkam

za wysokie progi źródeł

[Polliter]

Fajnie, ironicznie i ze smakiem. Grain, Ty zawsze potrafiłeś w krótkiej formie zmieścić wiele treści, a tutaj udało Ci się naprawdę świetnie. Plus druga strofoida - majstersztyk!
Pozdrawiam.

[chmurnoryjny]

ja bym to określił jako " na szybkensa""sylogizm z dwuwerwów" ale... ok, dziś na tyle powiem/napiiszę, że puenta mnie roztrzaskała... a to już dużo... oczywiście poprzednie dwie pary dwuwersowe również we włąściwiym miejscu, ale ... no, ... jednak muszę tu wrócić, bo ... bo lubię Nikifora. Ok, dziś pisał Arek, wariat, chmurnoryjny. Wymądrzacz krytyk przyjdzie później (ok, niedzieli) ze mną/we mniei ze mnie

[Marcin Sztelak]

Dla mnie doskonaly odpowiednio wyważony i wyostrzony. Brawo.

[chmurnoryjny]

przy swoim pacykowaniu tylko zerkam

za wysokie progi źródeł

Lubię Nikifora, a tak, jak zacytowałem czuję się przy tym utworze. Ok, jakiś mam niedookreślony iedosyt, ale ... może to tylko moje... nie wiem, potrzeby czegoś dodatkowo wciskającego mnie w wiersz. No, ale musi być Nikiforowo! i jest.  Takie 4, 5/5

No, to mamy 5/5

[Grain]

Żeby nie było serialu moich tekstów w słupku.
Dziękuję za poświęcony czas i oceny poszczególnych pozycji.

[chmurnoryjny]

Żeby nie było serialu moich tekstów w słupku.
Dziękuję za poświęcony czas i oceny poszczególnych pozycji.

Nie ma za co! To była i jest przyjemniośc. A dodatkowo miło mi, że do serialu"  mamy podobne podejście. też jakoś dziwnie się czuję, gdy chcę podziękować, a potem mi mój tekst się "wytłuszcza" na górę strony... Niby to miłe, ale ... jakoś się dziwnie z tym czuję. No, ale takie uroki ustawień... i "technikalia"