Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Po czasie
#1
Czas zaciera kontury, wymazuje zdarzenia ,
wszystko staje się inne  w naszych myślach ,wspomnieniach.

To co kiedyś raziło i nam spać nie dawało,
gdzieś w niepamięć odchodzi, jest historią przebrzmiałą.

Człowiek ciągle dokłada wiele zalet nieznanych,
zapomina o krzywdach, ranach słowem zadanych.

Barwą wszystko upiększa,doda czego nie było,
jedno co trwa po czasie, to dzieciństwo i miłość.

Bo dzieciństwa klimaty, zawsze pełne są ciepła,
łąki, lasy i kwiaty -pora ta, mnie urzekła.

A spacery młodości? wspólne śniegi i deszcze, 
to dopiero są czasy ,któż nie chciałby ich jeszcze.

Ciągle wraca czas przeszły, atmosfera tak słodka
może ciut zniekształcona, młodym wiekiem podlotka

A to Twoje spojrzenie na obszarach wiosennych?
dotyk dłoni i uśmiech -już na zawsze, bezcenny.
Odpowiedz
#2
Ładnie zwersyfikowany, melodyjny wiersz wspomnieniowy z charakterystyczną dla Ciebie manierą romantyczną. Przyczepiłabym się do rymów gramatycznych, ale sama nie tworzę poezji, więc i krytykować nie mam prawa Smile Jednak prosta forma wymaga prostych zabiegów, więc wszystko gra.

Uwaga techniczna: niepotrzebnie powielasz tytuł na początku utworu. Wygląda to jak część wiersza.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
cokolwiek powiedzieć wyczucie rytmiczne Jejmość posiada. Trochę jednak małe problemy z interpunkcją, w pewnym miejscu spacja, a poza tym.... miło i śpiewnie. Mam problem jednak z podlotkiem, Raz, że samo z siebie wynika, że podlotek jest młodą osóbką, a dwa... cóż.... choć uwielbiam eksperymenty, ale tylko w sytuacji gdy forma jest tak zasugerowana drogą 'póścia na całość", a podlotek w usilnym żeńskim rodzaju (choć dotyczy kobiety, to jednak jest podlotkiem, nie podlotką, chyba że .... ?---- jest to subtelna zamiana idiotki w formę niewinniejszą. Jakoś mi się jednak to ostatnie wydaje tylko moją usilną potrzebą poszukiwań. Sugeruję dopracować wers do poprawnej formy, o którą chyba autorce chodziło. naprawdę nie stanie się nic, gdy rym będzie brzmiał i wyglądał "słodkich/podlotka" niż tak, jak powyżej.

Poza tym przy niezbyt skomplikowanej muzyce całkiem fajnie powyższe wybrzmiewa... I chyba taki, po poprawkach, byłby ten utworek. Ot, prostą zaśpiewką do wspólnego, grupowego nucenia. Kominek, ognisko, albo .... inne te takie-tam
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#4
Prościutki wiersz, ale tak się dziś czuję. Więc na tak jestem.
Odpowiedz
#5
widzę poczynione poprawki, więc korzystając z nadanych mi uprawnień oceniam 4,5/5 więc się zaokrągliło... w górę...
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#6
Ciepły, nostalgiczny. Wspomnienia zmieniają się z czasem nieustannie kształtując naszą przeszłość.
Zdolność naszego mózgu do takich przekształceń jest fenomenalna i intrygująca.
Nikt przecież świadomie nie kształtuje wspomnień, dzieje się to poza naszą świadomością.

Co do technicznych spraw to w 1,2,10,12 i ostatnim wersie są błędy w spacjach przy znakach interpunkcyjnych.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości