Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
nigdzie nie czułem się tak bezpiecznie
jak w piekle
własnym
gdzieś w boschowskich paroksyzmach
jestem
u siebie
widzę zło minionego czasu
pękające bąble zabłąkanych sumień
gorąco
będzie zawsze
daj orzeźwiający deszcz – patrzę do góry
i otwarło się sklepienie
lunęły potoki
płynnej siarki
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Nie wiem po co oddzieliłeś siarkę od potoku. Widzę to o tak:
i otwarło się sklepienie
lunęły potoki płynnej siarki
Ale to ja.
Jak zawsze z biczem zamiast pióra, mroczno
i pesymistycznie.
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Nietrudno się domyślić, dlaczego.
Czytelnik raczej spodziewa się faktycznie, przynoszącego ulgę deszczu.
Pan jest miłościwy nawet dla grzesznika w piekle.
A tu co za deszcz?
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Eee. Tak jest mocniej. Jak obuchem w łeb.
Po co dawać (czytelnikowi) złudną nadzieję?
No chyba, że chodzi o peela.
Czyżby czekał na cud?
Cuda się zdarzają. Ale pod pewnym warunkiem:
TRZEBA W NIE WIERZYĆ
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Właśnie dlatego oddzieliłem.
Dla fałszywej nadziei.
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Wystarczy wierzyć. Wtedy nie będzie fałszywa.
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
Czyli nie ma nadziei? Pewnie nie, ale zdarza sięodmiana wbrew wszystkiemu zresztą.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
16-01-2018, 06:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2018, 06:13 przez Miranda Calle.)
Fajna stylizacja językowa.
Nie wiem, czy rozumiem zamysł autora w kwestii tytułu - skoro stacja XV to "Zmartwychwstanie", to czym jest XVI? "Wpiekłowstąpienie"?
Jeśli tak, to nie ma już nadziei.
Lasciate ogne speranza, voi ch'entrate.
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Bardzo dobrze.
Jakbyś autora znała
Liczba postów: 1 886
Liczba wątków: 123
Dołączył: May 2015
Zazwyczaj uciekam od utworów o skąpej formie ale tu mimo że skąpo to zrozumiałe.
Termin wpiekłowstąpienie przypomniał mi inny - wglebowzięcie