11-01-2018, 20:40
(11-01-2018, 20:21)Polliter napisał(a): Nie wiem co w tym towarzystwie robi "Funny Games", ale ogólnie zgadzam się z tą wypowiedzią. Film Hanekego kopie po mordzie, ale w zupełnie inny sposób niż filmy, z którymi go zestawiłaś. "Funny Games" szokuje przesłaniem, tematyką, a nie tanią prowokacją i "strasznymi" scenami.
To samo można powiedzieć o filmie "Człowiek pogryzł psa", który mnie zwyczajnie sponiewierał psychicznie. To jeden z nielicznych filmów, po którym potrzebowałem czasu, aby dojść do siebie.
Oho! To już mam co oglądać dzisiejszej nocy