Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zamek z kamienia
#1
To dla niej kochanej postawiłem zamek,
lecz chyba zbyt rzadko w tym miejscu bywałem,

by dom nasz utrzymać zdobyłem pracę,
choć wypłatę czasem przepijałem w barze,

kupiłem jej telewizor - duży, nówka,
wkrótce w zasadzie przestałem jej słuchać,

podarkiem ją obdarowalem przeróżnym,
lecz nie obdarowałem miłością - ja, durny,

pot swój wylałem dla ścian tych zimnych,
a teraz ich nienawidzę jak nigdy,

bo kiedyś wróciłem, otworzyłem drzwiczki,
i już nie było w zamku księżniczki,

acz po dłuższej chwili... znalazłem ją jednak,
na górze, całą z zimnego kamienia.
Odpowiedz
#2
Aktualny temat, prosta forma i zwyczajnie fajny pomysł.
Jedyne, co mnie tutaj razi, to poniższy fragment. Zdecydowanie za bardzo odstaje od reszty.
"kupiłem jej telewizor - duży, nówka"
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#3
Z tym, że to raczej proza, niezbyt wyszukana zresztą.
Odpowiedz
#4
Wróciłem, otworzyłem - rymy.
Znalazłem radzę poszukać zamiennika.
Odpowiedz
#5
(01-01-2018, 16:57)Sprytus napisał(a): To dla niej kochanej postawiłem zamek,
Już pierwszy wers nie brzmi dobrze.
Lepiej byłoby "tej kochanej" albo inny wariant.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości