Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Spóźniony prezent
#1
patrzysz na ruiny Forum Romanum
nie szukaj winnych
znasz barbarzyńców
którzy występkiem
zbrodnią niszczyli dorobek

przejrzałam tajemnicę
jesteś wyrocznią
zapowiedziałeś
po sukcesie nadejdzie czas klęski

teraz opadasz z sił
nie jesteś już zaklinaczem węży
hydra lernejska podniesie głowę
wchłonie cię tam
gdzie pytania są bez odpowiedzi

nie chcę rozmawiać z cieniem
zgasły światła
dalej tylko noc
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#2
Piękna liryka z metaforyką odołującą się do starożytnej historii. Aż musiałam sobie odświeżyć pamięć. Po niemal całkowitej dewastacji plac Forum Romanum służył jako miejsce wypasu, a później targu bydła (w tym czasie nazywano je Campo Vaccino)...

A wracając do wiersza... W pierwszej strofie razi mnie trochę tautologia występek - zbrodnia. No ale ja się na poezji nie znam. Odbieram ją bardzo osobiście.

I tak w tym obrazie zobaczyłam przemijanie autorytetów, nieuchronność upływu czasu. Mój ojciec u schyłku życia był zupełnie innym człowiekiem niż pamiętam z lat mojej wczesnej młodości. I dla mnie o tym jest Twój wiersz, Julio (piękne imię...).

Wielość interpretacji jest cechą najlepszej liryki. Dziękuję.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Ładnie ale Forum Romanum podarowałbym sobie Smile
Odpowiedz
#4
Rzeczywiście niepotrzebnie podbijam wymowę słów. Dziękuję za chwile przy wierszuSmile
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#5
(31-12-2017, 15:44)Julia napisał(a): Rzeczywiście niepotrzebnie podbijam wymowę słów. Dziękuję za chwile przy wierszuSmile

To Forum Romanum wstawiłaś, jak przypuszczam na spotkanie z Via Appia, drogą do Rzymu, uświetnioną tysiącami krzyży, kiedy barbarzyńcy byli tylko niewolnikami i mieli szczęście, walcząc jako gladiatorzy, chociażby. No to jak z tym barbarzyństwem?
Całkiem ładna liryka.
Ale powiedziałem, ładna.
To określenie jest dosyć letnie.
Brakuje mi emocji w tym wierszu.
Dla mnie zbyt opisowy, choćby odwoływał się do przełomowych chwil w historii. A może właśnie dlatego.

Witam Cię, Julia.
I nie gniewaj się za to moje obcesowe wnikanie w Twój utwór.

Koniec zwykle jest początkiem.
I o tym właśnie pomyślałem, śledząc początkowo oporną, nową cywilizację na gruzach.
Tylko że, cholera, średniowiecze tak długo trwało.

Jerzy

A tak naprawdę, te ruiny to tylko metafora.
Metafora osobistych przejść.
Mówi mi o tym tytuł.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#6
(31-12-2017, 21:12)Alchemik napisał(a):
(31-12-2017, 15:44)Julia napisał(a): Rzeczywiście niepotrzebnie podbijam wymowę słów. Dziękuję za chwile przy wierszuSmile

To Forum Romanum wstawiłaś, jak przypuszczam na spotkanie z Via Appia, drogą do Rzymu, uświetnioną tysiącami krzyży, kiedy barbarzyńcy byli tylko niewolnikami i mieli szczęście, walcząc jako gladiatorzy, chociażby. No to jak z tym barbarzyństwem?
Całkiem ładna liryka.
Ale powiedziałem, ładna.
To określenie jest dosyć letnie.
Brakuje mi emocji w tym wierszu.
Dla mnie zbyt opisowy, choćby odwoływał się do przełomowych chwil w historii. A może właśnie dlatego.

Witam Cię, Julia.
I nie gniewaj się za to moje obcesowe wnikanie w Twój utwór.

Koniec zwykle jest początkiem.
I o tym właśnie pomyślałem, śledząc początkowo oporną, nową cywilizację na gruzach.
Tylko że, cholera, średniowiecze tak długo trwało.

Jerzy

A tak naprawdę, te ruiny to tylko metafora.
Metafora osobistych przejść.
Mówi mi o tym tytuł.

Dziękuję. Nie tłumaczę wiersza, niech każdy znajdzie coś dla siebie. Staram się trzymać emocje na uwięzi i dlatego słowa są wyważone. Cóż, wszyscy uczymy się pisać wierszeSmile
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości