29-12-2017, 00:20
(24-12-2017, 16:40)yes22 napisał(a): Wykwitły już kwiaty wokół
strumyków wolno błądzących
na kamieniach w makijażu
z mchu:
Ona bezwiednie za nim
kroczyła, on nie odwrócił
się, drogi nie wskazał.
Dał jej pół garść lotnych
słów i bukiety jej dał
omszałych marzeń.
Kupiła łoże
ogromne z baldachimem
łoże małżeńskie.
I obudziła się w nim sama.
Przyszłość musiała
stać się bardzo
dawno temu.
wystrzeliły kwiaty
wokół
strumyków
wolno
błądzących po kamieniach
i spomiędzy
w makijażach z mchu
Tak bym zapisał pierwszą zwrotkę. Potem banał i powtórzenia przestałyby być banałem. Najlepszym utworem jest jednak ta dyskusja pod wierszem. Nadaje mu smaczku.
Nawiasem mówiąc, powtórzenia słów w tym przypadku, nadają sens nie tylko redundacyjny, ale i ze wszech miar poetycki.
J.E.S.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
J.E.S.
***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.