Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Powidok
#1
Wykwitły już kwiaty wokół
strumyków wolno błądzących
na kamieniach w makijażu
z mchu:

Ona bezwiednie za nim
kroczyła, on nie odwrócił
się, drogi nie wskazał.
Dał jej pół garść lotnych
słów i bukiety jej dał
omszałych marzeń.


Kupiła łoże
ogromne z baldachimem
łoże małżeńskie.
I obudziła się w nim sama.

Przyszłość musiała
stać się bardzo
dawno temu. 
Odpowiedz
#2
Yesiu, ten wiersz dobrze mi się czyta od trzeciej strofoidy.
I z założeniem, że nie ma powtórzenia "łoże", bo to nic nie wnosi i nie akcentuje.
Inaczej bym też zwersyfikował.
Np. w puencie:
Przyszłość musiała się stać
bardzo
(nie)dawno temu

Moim zdaniem dodaje to wieloznaczności w interpretacji. Ale moim zdaniem.

Pierwsza część jest nadmiernie egzaltowana.
Oczywiście znam proweniencje tych wersów, źródło tragedii, bólu i ludzkich historii, ale nie to działa w tej części.
Jest zlepkiem fraz metaforycznych, a nie ma kopa.
Przynajmniej dla mnie.
PS. Tam jest też powtórzenie "jej".
Odpowiedz
#3
(24-12-2017, 16:40)yes22 napisał(a): Dał jej pół garść lotnych
słów i bukiety jej dał
omszałych marzeń.

Dziękuję.

Pssst... Piękny wiersz Smile
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
Dziękuję Mirku, dziękuję Mirando.
Fakt, nad tymi powtórzeniami trzeba popracować, dzięki jeszcze raz Smile
Odpowiedz
#5
(25-12-2017, 16:24)yes22 napisał(a): Dziękuję Mirku, dziękuję Mirando.
Fakt, nad tymi powtórzeniami trzeba popracować, dzięki jeszcze raz Smile

Moim skromnym zdaniem, te powtórzenia nadają utworowi fajny rytm. Nie można zabobonnie trzymać się reguł, jeśli jest się prawdziwym artystą. Regułami kierują się jeno rzemieślnicy.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#6
Rzemieślnik stwierdził. że te powtórzenia są zbędne.
I rażą.
Ale artysta stwierdzi co innego.
Bo artysta.
Zrobisz jak zechcesz.
Odpowiedz
#7
Rzemieślnik nie przekroczy nigdy granic. Prawdziwy artysta nie boi się łamać konwencji.
A autor "Powidoku" zrobi, jak zechce.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#8
Jak powszechnie wiadomo, wyrazem artyzmu i łamania konwencji, są bliskie powtórzenia.
Odpowiedz
#9
(25-12-2017, 11:23)Miranda Calle napisał(a):
(24-12-2017, 16:40)yes22 napisał(a): Dał jej pół garść lotnych
słów i bukiety jej dał
omszałych marzeń.

Pssst... "pół garść" ---> "półgarść" (vide pisownia liczebników z rzeczownikami).
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#10
"Wykwitły już kwiaty" <- ała!
Wyraz, jaki mi teraz przychodzi do głowy, to "naiwność".
Nie podoba mi się tutaj właściwie nic. Może metafory, jedynie one trochę ratują sytuację i sprawiają, że w głowie rodzi się jakiś obraz.
.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#11
(24-12-2017, 16:40)yes22 napisał(a): Wykwitły już kwiaty wokół
strumyków wolno błądzących
na kamieniach w makijażu
z mchu:

Ona bezwiednie za nim
kroczyła, on nie odwrócił
się, drogi nie wskazał.
Dał jej pół garść lotnych
słów i bukiety jej dał
omszałych marzeń.


Kupiła łoże
ogromne z baldachimem
łoże małżeńskie.
I obudziła się w nim sama.

Przyszłość musiała
stać się bardzo
dawno temu. 

wystrzeliły kwiaty
wokół
strumyków

wolno
błądzących po kamieniach
i spomiędzy 
w  makijażach z mchu
 
Tak bym zapisał pierwszą zwrotkę. Potem banał i powtórzenia przestałyby być banałem. Najlepszym utworem jest jednak ta dyskusja pod wierszem. Nadaje mu smaczku.

Nawiasem mówiąc, powtórzenia słów w tym przypadku, nadają sens nie tylko redundacyjny, ale i ze wszech miar poetycki.

J.E.S.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości