19-11-2017, 16:44
Co to się stało, że nie dowiem się nawet co słychać,
o co tu chodzi, iż jakoś niezręcznie zapytać,
skądże się wzięła ta niechęć, jakby podejrzanie się było spotykać,
autobusy świecących dłoni, pochylonych karków
z przypiętymi do łańcuchów smartfonami,
wymuszonym zezem,
majcichszy szept budzi odrazę,
z góry zakładasz, że skoro nie mieszczę się w twojej szufladzie,
to ją podpalę,
szukam więc siwych głów, które jeszcze potrafią używać języka,
jest jedna w przedziale, zasiadam w uśmiechu
i słucham historii jej życia.
o co tu chodzi, iż jakoś niezręcznie zapytać,
skądże się wzięła ta niechęć, jakby podejrzanie się było spotykać,
autobusy świecących dłoni, pochylonych karków
z przypiętymi do łańcuchów smartfonami,
wymuszonym zezem,
majcichszy szept budzi odrazę,
z góry zakładasz, że skoro nie mieszczę się w twojej szufladzie,
to ją podpalę,
szukam więc siwych głów, które jeszcze potrafią używać języka,
jest jedna w przedziale, zasiadam w uśmiechu
i słucham historii jej życia.