Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przed świtem
#1
W półmroku pachną szare krzewy
na gałązkach srebrzą się krople rosy
w odbitym świetle latarni księżyca
który uśmiecha się na niebie dyskretnie

otulone nocą stoją betonowe bloki
ptaki śpią jeszcze nieopodal w gaju
niedługo zaczną ostatnie śpiewy
zanim nas opuszczą i na zimę odlecą

chłodny wiatr rozczesuje pajęczyny
jak delikatne długie anielskie włosy
w mlecznej mgle spowita okolica
odchodzą znów ciepłe dni letnie

żaru w sercach już nie wzniecą
na wydeptanej ścieżce stawiam kroki
i tylko ciszę przerywa

dzwonek pierwszego tramwaju
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości