Surrealistycznie

[Maciek.J]

Gołębie na kominach szczekały
psy fruwały pod sztucznym niebem
chmury rozrzucały znaki
papierowe kwiaty zakwitały

idę na randkę z laleczką Chucky
do tego lunaparku
gdzie rosną drzewa ze stali

siądziemy sobie gdzie staw złoty
tam pływają marcujące koty
nakarmimy je plastikowym chlebem
i wszyscy będziemy tak samo biali

już wieczorem księżyca nie było
słońce zaszło jak zawsze całe zielone
świat odwrócony na lewą stronę

nastawiam od nowa czas
w zepsutym zegarku

[Tajm]

jako największy fan surrealizmu we wszechświecie musiałem tutaj zajrzeć  

mamy troszkę podobny styl pisania, dlatego nie wiem czy powinienem się wypowiadać. w pewnym momencie robi się z tego wyliczanka ale jest to wina formy a nie pomysłu. ogólnie bardzo obrazowo. tak jak lubię mniej słów, więcej malowania. czasem łatwo się zgubić między groteską a surrealizmem a dadaizmem. 

nastawiam od nowa czas
w zepsutym zegarku

i nawet dla mnie miejsce się znalazło ;]
ogólnie się nie chwalę ale proszę to moje o podobnej tematyce:  http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=3851
pozdrawiam kolegę po fachu

[Maciek.J]

pozdrawiam również kolegę po piórze ;-))

[Gunnar]

Surrealizm ok. Nie przekombinowane. Spodobało się.