06-02-2018, 19:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-02-2018, 19:23 przez szczepantrzeszcz.)
(01-02-2018, 13:17)BJKlajza napisał(a): Musiałem sobie wydrukować , żeby spokojnie przeczytać . Jak na czytanie monitorowe nieco za długieO'rany, czuję się jak półwydany autor i cieszę bardzo, że przypadło do gustu...swoją drogą to opko jest najkrótsze jakie udało mi się napisać.
Ale ... wyśmienicie Nie żałuje tuszu ani papieru
Ufff! Poprawione. Mirando, większość z tego, co wypunktowałaś, naniosłem do tekstu. Poniżej wyszczególniłem kilka wątpliwości. Jak ktoś ma wiedzę w zakresie przecinkomechaniki tekstu, chętnie się czegoś dowiem.
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): Zwróć uwagę, że na przestrzeni ośmiu zdań, począwszy od „Pomimo luk w doświadczeniu życiowym…” do „Ów anatomiczny szczegół…”, słowo „problem” występuje siedem razy.Masz rację, trochę tego dużo.
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): W dodatku powtórzenia w takim natężeniu występują jedynie w pierwszej części tekstu.
Zaskoczyłaś mnie, ale chyba masz rację, w pierwszej części jest ich więcej!
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): Zastanawiam się też, czy inwersje (boleć zacznie, zagrożenia ogólnego) są celowym zabiegiem?To niestety mój nawyk. Po prostu lubię tak pisać, a że piszę dla przyjemności, nie za pieniądze, pozwalam sobie na inwersje... między innymi.
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):Aluzju poniał, wielokropek usunięty (ech, mistrz Umberto Eco napsocił tym swoim esejem). Zdanie miało brzmieć chropawo, bo Dżajant miał taki właśnie sposób mówienia.Cytat:tracę ochotę, aby jeździć, ale jak się umówiłem, to trzeba przyjść, a on do mnie, że ośka z przodu krzywa i pyta się głupio, czy niczego nie czułem.Wielka litera na początku zdania. Poza tym całe zdanie dość chropowato brzmi (dwa bezokoliczniki!) i jest za długie.
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):Taka już konstrukcja opka. Facet skoncentrowany na sobie do granic absurdu i choćby robił nie wiadomo co i tak zawsze wróci do tego samego. Dlatego każda część kończy się mniej wiecej tak samo.Cytat:, aby nie naciskały na podstawę kręgosłupa i aby głowa go więcej nie bolałaNiepotrzebne dopowiedzenie.
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):W tym miejscu mam watpliwości co do tego, że przecinek trzeba postawić. Generalnie stosuję wyczytaną gdzieś na SJP zasadę, że kiedy bez nawiasowego wtrącenia przecinka nie ma, to z nawiasami również nie ma.Cytat:Pomimo lekko zaokrąglonego brzucha i pomimo tego, że metr siedemdziesiąt osiągał dopiero wtedy, gdy w butach na grubej podeszwie umieszczał wkładki ortopedyczne, Kociuba-junior (w przeciwieństwie do ojca),[+] miał powodzenie u kobiet i, co nie zawsze idzie w parze, kochał nie tylko swoją miłość do kobiet, ale kochał również kobiety.
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):W tych dwóch przypadkach do dodania przecinka skłoniłyby jedynie względy intonacyjne (mylę się?), a to oznacza, że przecinek można, ale nie trzeba.Cytat:Skoncentrowany na własnych problemach,[+] nie zauważył roślinki, która wbrew wszystkiemu wyrosła pomiędzy płytami parkingu i jakby zdając sobie sprawę z ulotności chwili, z tego jak niewiele jej czasu dano, zakwitła pięknym kwiatem, naruszając sterylną szarość betonowej dżungli.Cytat:Powiadano, że nawet nagła śmierć pacjenta w gabinecie,[-] nie zmieniłaby rozkładu jazdy.
(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): ...skojarzenia z Gogolem powiodły mnie jeszcze dalej - do "Jednego dnia w życiu Denisa Iwanowicza"...ściślej rzecz ujmując Iwana Denisowicza : Nazywając rzecz po imieniu, zerżnąłem pomysł, zresztą nie po raz pierwszy, ale skoro pomysł bardzo dobry (przydaje tekstowi lekkiej melancholii), to czemu nie wykorzystać?
Dzięki jeszcze raz za korektę. Zadrżą internety, gdy będę nanosić poprawki w innych miejscach.