Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jaja leminga, czyli jeden dzień Williama Kociuby.
#14
(01-02-2018, 13:17)BJKlajza napisał(a): Musiałem  sobie  wydrukować , żeby spokojnie  przeczytać . Jak na czytanie monitorowe nieco za długie

Smile Ale ... wyśmienicie Smile Nie żałuje   tuszu ani papieru Smile
O'rany, czuję się jak półwydany autor Smile i cieszę bardzo, że przypadło do gustu...swoją drogą to opko jest najkrótsze jakie udało mi się napisać.


Ufff! Poprawione. Mirando, większość z tego, co wypunktowałaś, naniosłem do tekstu. Poniżej wyszczególniłem kilka wątpliwości. Jak ktoś ma wiedzę w zakresie przecinkomechaniki tekstu, chętnie się czegoś dowiem.

(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): Zwróć uwagę, że na przestrzeni ośmiu zdań, począwszy od „Pomimo luk w doświadczeniu życiowym…” do „Ów anatomiczny szczegół…”, słowo „problem” występuje siedem razy.
Masz rację, trochę tego dużo.

(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): W dodatku powtórzenia w takim natężeniu występują jedynie w pierwszej części tekstu.

Zaskoczyłaś mnie, ale chyba masz rację, w pierwszej części jest ich więcej!


(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): Zastanawiam się też, czy inwersje (boleć zacznie, zagrożenia ogólnego) są celowym zabiegiem?
To niestety mój nawyk. Po prostu lubię tak pisać, a że piszę dla przyjemności, nie za pieniądze, pozwalam sobie na inwersje... między innymi.


(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):
Cytat:tracę ochotę, aby jeździć, ale jak się umówiłem, to trzeba przyjść, a on do mnie, że ośka z przodu krzywa i pyta się głupio, czy niczego nie czułem.
Wielka litera na początku zdania. Poza tym całe zdanie dość chropowato brzmi (dwa bezokoliczniki!) i jest za długie.
Aluzju poniał, wielokropek usunięty (ech, mistrz Umberto Eco napsocił tym swoim esejem). Zdanie miało brzmieć chropawo, bo Dżajant miał taki właśnie sposób mówienia.


(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):
Cytat:, aby nie naciskały na podstawę kręgosłupa i aby głowa go więcej nie bolała
Niepotrzebne dopowiedzenie.
Taka już konstrukcja opka. Facet skoncentrowany na sobie do granic absurdu i choćby robił nie wiadomo co i tak zawsze wróci do tego samego. Dlatego każda część kończy się mniej wiecej tak samo.


(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):
Cytat:Pomimo lekko zaokrąglonego brzucha i pomimo tego, że metr siedemdziesiąt osiągał dopiero wtedy, gdy w butach na grubej podeszwie umieszczał wkładki ortopedyczne, Kociuba-junior (w przeciwieństwie do ojca),[+] miał powodzenie u kobiet i, co nie zawsze idzie w parze, kochał nie tylko swoją miłość do kobiet, ale kochał również kobiety.
W tym miejscu mam watpliwości co do tego, że przecinek trzeba postawić. Generalnie stosuję wyczytaną gdzieś na SJP zasadę, że kiedy bez nawiasowego wtrącenia przecinka nie ma, to z nawiasami również nie ma.


(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a):
Cytat:Skoncentrowany na własnych problemach,[+] nie zauważył roślinki, która wbrew wszystkiemu wyrosła pomiędzy płytami parkingu i jakby zdając sobie sprawę z ulotności chwili, z tego jak niewiele jej czasu dano, zakwitła pięknym kwiatem, naruszając sterylną szarość betonowej dżungli.
Cytat:Powiadano, że nawet nagła śmierć pacjenta w gabinecie,[-] nie zmieniłaby rozkładu jazdy.
W tych dwóch przypadkach do dodania przecinka skłoniłyby jedynie względy intonacyjne (mylę się?), a to oznacza, że przecinek można, ale nie trzeba.


(29-01-2018, 16:52)Miranda Calle napisał(a): ...skojarzenia z Gogolem powiodły mnie jeszcze dalej - do "Jednego dnia w życiu Denisa Iwanowicza"
...ściślej rzecz ujmując Iwana Denisowicza :Smile Nazywając rzecz po imieniu, zerżnąłem pomysł, zresztą nie po raz pierwszy, ale skoro pomysł bardzo dobry (przydaje tekstowi lekkiej melancholii), to czemu nie wykorzystać?

Dzięki jeszcze raz za korektę. Zadrżą internety, gdy będę nanosić poprawki w innych miejscach.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Jaja leminga, czyli jeden dzień Williama Kociuby. - przez szczepantrzeszcz - 06-02-2018, 19:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości