Liczba postów: 146
Liczba wątków: 26
Dołączył: Oct 2015
Akt zgonu
Wdycham opary ciszy,
rozkoszuję się jak narkoman -
kopcili nią na papier słowami,
pisząc trzymali w dłoni.
Dzięki mnie. Podpaliłam
niezliczone popołudnia - zaprószyłam
krzyk pod godziny
rozgrzany do czerwoności
krwią pulsującą w żyłach.
"Ten czas przy Tobie to koszmar,
każda godzina wy(za)bija(Ciebie) zbyt wolno"
Zdawały się mamrotać zegary
ale w końcu przestały, bo
(Uciszyłam) ucichło
mi w głowie. I teraz - jest
tylko i aż - czerń welonu, otula
matczynym gestem
mi uszy
zmysły i
rozum. Narkoman.
Liczba postów: 1 324
Liczba wątków: 98
Dołączył: Jun 2011
08-07-2017, 22:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2017, 22:27 przez Lexis.)
Początkowo nie potrafiłam się odnaleźć w tym wierszu.
Pierwsza połowa kompletnie do mnie nie przemawia, wydaje się dość toporna, ale to może być tylko moje subiektywne odczucie.
Za to to...
Cytat:"Ten czas przy Tobie to koszmar,
każda godzina wy(za)bija(Ciebie) zbyt wolno"
Zdawały się mamrotać zegary
ale w końcu przestały, bo
(Uciszyłam) ucichło
mi w głowie. I teraz - jest
tylko i aż - czerń welonu, otula
matczynym gestem
mi uszy
zmysły i
rozum. Narkoman.
Za to to podrapało moją poetycką duszę za uszkiem.
Kradnę na tablicę cytatów, którą mam w pokoju.
Pozdrawiam
The Earth without art is just eh.
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
Nieprawdziwy problem też może być wielki. I co z tego, że nieprawdziwy? Tak to już jest, kiedy podpalamy niezliczone popołudnia.
Szczepan lubi wdychać opary ciszy. Cała sztuka polega na tym, aby rozkoszować się nimi... po prostu rozkoszować.
Cytat:otula
matczynym gestem
mi uszy
"mi" bym wyrzucił.
Dobry wiersz, chociaż jak dla mnie - hermetyczny. Ale i tak burzę myśli wywołał.
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 26
Dołączył: Oct 2015
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2017
03-08-2017, 07:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-08-2017, 07:24 przez Paprotka.)
Czytam jako ulgę po skończeniu toksycznej relacji. Wcześniej wszystko drżało w posadach od "nieznośnej ciszy", która była gorsza od wszelkiego hałasu, która wyniszczała od środka - ponieważ tam wszystko wręcz kipiało.
Ciekawy, bardzo ekspresyjny wiersz.
Pozdrawiam
"To właśnie ja.
Przez ten świat idę odważnie.
Gardzę tymi, którzy mają brudną wyobraźnię."
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Soczysta miniatura, pisana "na krzyku", wyrażająca gniew i bunt.
Bardzo ciekawie w warstwie metaforycznej i leksykalnej.