Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
*** (zaprosiłeś mnie więc przychodzę)
#1
zaprosiłeś mnie więc przychodzę
pytasz więc odpowiadam
nie będziemy rozmawiać przy zgaszonym świetle
nie będziemy rozmawiać
 
byłam tam gdzie chodzą wszystkie koty
oglądałam wokół nieobecnym wzrokiem
ocierałam się o obcych ludzi i mruczałam
a kiedy podchodził hycel
wysmyknęłam mu się
i uciekłam
 
bo przecież dobrze wiesz że prowadzę
bardzo udane życie kogoś
kto budzi się każdego ranka rozczarowany tym
że żyje
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#2
Przeszkadza:

Cytat:a kiedy podchodził hycel
wysmyknęłam mu się
i uciekłam
Lepiej (oszczędniej) by było:


a kiedy podchodził hycel
uciekłam.


Rozczarowanie codziennością, czy rozczarowanie akceptacją codzienności?

Doby wiersz.
Odpowiedz
#3
Wow! Jestem pod DUŻYM wrażeniem. Dobry tekst, zazdroszczę.
Ps. Ruchy komentatorów jak w prosektorium- niezwykle żwawe.
Odpowiedz
#4
(13-05-2017, 22:50)Noir napisał(a): Ruchy komentatorów jak w prosektorium- niezwykle żwawe.
Ale w prosektorium łatwiej zajrzeć do wnętrza Smile
Odpowiedz
#5
Cytat:Lepiej (oszczędniej) by było:


a kiedy podchodził hycel
uciekłam.

Podpisuję się pod tym i zostawiam kilka zasłużonych gwiazdek.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości