22-04-2017, 16:47
Kiedyś, gdy mieszkałam w blokowisku, nie lubiłam schodów. A kiedy zamieszkałam w domu, nagle zaczęło mi ich brakować. Nie wiesz, co dobre, póki tego nie stracisz. No i teraz wykorzystuję każdą okazję, by pobiegać po schodach. A latarnie morskie to po prostu sanktuarium schodów Zawsze, gdy jesteśmy na wybrzeżu, ciągnę męża do każdej latarni. Nie jest zachwycony, ale zaciska zęby i wdrapuje się ze mną