Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Podróżny
#17
Trzeci rozdział powieści.

Zdaję sobie sprawę, że może być to część trudna do przeczytania, ze względu na język langocki i brak przypisów, które można umieścić. Całość spokojnie można było napisać po robdańsku (czyt. po polsku), jednak wychodzę z założenia, że jeśli w filmach wojennych czy filmach Tarantino, Niemcy i Francuzi mówią w ojczystym języku, to podobnie będzie w powieści. W filmie "Tora, Tora, Tora!" Japończycy mieli nawet oddzielnego reżysera.

Uwagi co do języka langockiego.

Bardzo prosty język, z gramatyką jak w języku polskim wyłączając wszelkie deklinacje, tryby etc. Jest to właściwie przełożenie 1:1, gdzie tylko brzmienie jest inne. G wymawia się jak "dż", w wyrazach gdzie jest apostrof jak "g", gdy liter tych jest więcej to pierwsza jako "g", kolejne jak "dż".


Otto Łapienny

Spotkałem Babę z Chłopem. Nie wygrałem tego co chciałem mieć, przegrałem to co chciałeś otrzymać. Straciłem wiele czasu.

Gerard
6 - ego Zmroźnego


●Rozdział 3

{wyciąg z ekstraktu tkanki mózgowej Chowańca Królewskiego pozyskany chirurgicznie i alchemicznie}

Siedzę na parapecie pierwszego piętra schroniska „Wykol” na szczycie Pralinki, to drewniany budynek o szpiczastym dachu. Siedzę i patrzę przez okno do środka.  Notuję w pamięci. Nieopodal jest stajnia i stodoła, kuchcik i dojarka oddają się cielesnym uciechom w wychodku. Na środku odśnieżonego placu stoi wóz, przykryty wykrawanym na płaszcze suknem. Równo ułożone kamienie przy kołach przytrzymują rogi czarnej tkaniny. Notuję w pamięci.
Mam możliwość Śnienia, umysłem umiem czytać sny.

W pokoju stanicy trzech Langotów – agentów Szpicy, o twarzach trudnych do zapamiętania, obmyśla otwarcie dalsze działania.
- Fit se guye' pohhan, gretegge in guol', prenyegatoun se gorm'ou. In'cole frouss Grot ou lec lenye, Staccot uvre col. Rezma dehtye Lom[sup]Czujka jest już w środku, czeka w kuchni, brama jest otwarta. Terenowy zabiera Przedmiot i schodzi na dół, a Sprzątacz czeka na dachu. Bierzemy(pijemy) Płyn. [/sup] {dobrze, że tego nie tłumaczycie, rozmowy chciałem mieć w oryginale – dop. Karol Praska} – przedstawia zadanie Los. Przypominam sobie. Płyn to substancja alchemiczna, pozwala na krótki kontakt w myślach, przekazanie urwanych krótkich wyrazów. Ma skutek uboczny, po pewnym czasie można popaść w Śnienie. Na to jest Odtrutka.
- Vu simua Qest. Staccot gretegge du feyon gis', fur tressemont, vu lenge e'prenyegatoun. Vit fur nay passa, "stacco". Eglegeye ve tuon – untre ve vinque bunt livoun u Langosse'?[sup]Odtrutkę macie. Sprzątacz czeka do zmiany warty, jeśli wszystko będzie w porządku,wychodzicie przez główną bramę. Jeśli coś pójdzie nie tak, "sprząta". Jak zawsze pytam – czy jesteście gotowi oddać duszę za Langocję? [/sup]
- Je[sup]Tak [/sup] – odpowiedział Terenowy
- Je – powtórzył Sprzątacz.
- U Langosse'![sup] Za Langocję! [/sup]
- U Langosse'!
- U Langosse'!
Połowa Szpicy wyrusza do posiadłości Rytgrafa.

Zmierzają do zamku, granicznej strażnicy. Przypominam sobie. Zwany był „Czarna Granią” już za czasów budowy, nawiedzają go Zwidy.

Skryci cicho przechodzą przez bramę. Sprzątacz idzie na dach, Terenowy wypija Płyn i myśli:
- „In'cole.”[sup]Terenowy. [/sup]
- „Qippe”[sup]Los [/sup] - słyszy głos dowódcy - „Olluon.”[sup]Parter [/sup]
- „Ja'gett'”[sup]Sprawdzam [/sup] - odpowiada wyjmując z torby Czarnik. Zamyka powieki i wiąże chustę na głowie. Miażdży w ręku Wiedźmie Oko, wciera w opaskę.
Przemierza korytarze budowli, omija straże wypatrując Zwidu. Staje chwilę przy każdych drzwiach i czeka. Duch się nie ukazuje.
- „Montuas.”[sup]Koniec [/sup]
- „Congror'”[sup]Piętro [/sup] - zarządza Los - „Lit.”[sup]Lewo [/sup]
Terenowy dokładnie obchodzi skrzydło zamku, aż do ostatniego pokoju i zawraca.
- „Montuas” - krótko wyjaśnia.
- „Rentuamont”[sup]Prawo [/sup] - kolejne polecenie.
Agent dociera do Marmurowej Sali, widzi wchodzący do niej Zwid Rytgrafa.
- „Ja'frou”[sup]Mam [/sup] - przekazuje wymijając strażnika.
-„T'gretegge.”[sup]Wchodzisz [/sup]
Otwiera wytrychem drzwi i przestępuje przez próg. Widmowy pan zamku je eteryczne potrawy przy ogromnym stole. Langota siada naprzeciwko i pyta:
- Onfye asipir lel-cuccoun? E Ja'uvra i cuccu jaqu baryon”.[sup]Smakuje duchowe jedzonko? No to zaczekam aż zjesz panie baronie. [/sup] W myślach dodaje - „Ja'uvre.”[sup]Czekam [/sup]
Rytgraf kończy posiłek, podchodzi do pułki z książkami i naciska obwolutę – atrapę. Ściana odsuwa się, widać tajny pokój.
- „Ja'frou. Ja'gretegge.”[sup]Mam. Wchodzę [/sup]
- „Ja'uvre.”

„Ja'uvre” powtarza Los. „Satton ja'juta?”[sup]Dlaczego powtórzyłem? [/sup] - zastanawia się. „Su nave”.[sup]Coś jest nie tak [/sup] Rozlega się pukanie do drzwi, skryty Szpicy wstaje od stołu i chowa plany zamku do szafy. Jest w samych spodniach, gasi latarnię. „Gu le-drangye kuk.[sup]Przecież ktoś zapukał [/sup] Kuk?” Wychodzi z pokoju, na zewnątrz nikogo nie ma. Rozgląda się po korytarzu i wraca z powrotem do środka.

Obudził się.

„Ja'lunna!”[sup]Zasnąłem! [/sup] krzyczy w myślach. „Buo retrevu de Ja'Lunne?”[sup]Ale normalnie czy Śnię? [/sup]. Rozlega się pukanie do drzwi, skryty Szpicy wstaje od stołu i chowa plany zamku do szafy. Jest w samych spodniach, gasi latarnię. „Gu le-drangye kuk. Kuk?” Wychodzi z pokoju, na zewnątrz nikogo nie ma. Rozgląda się po korytarzu i wraca z powrotem do środka.

                 Obudził się.

„Ja'Lunne!” „Ze ufuayon. Le-drangye vi etege Lom a cu-cuccon!Va dujyo rembe"[sup]Śnię! Za wcześnie. Ktoś dolał nam Płynu na kolacji! Powinni się odezwać. [/sup] Fit? In'cole?” Nie ma odpowiedzi. „Lom Ja'dehtye. Buo dermon a trvarse? Dus-Ja? Buo in Lunne o ufuayon? Annax derge Qest? Finnye Ja'Lunne! Uftoug?”[sup]Płyn wypiłem. Ale teraz czy na kolacji? Dwukrotnie? Ale czy we Śnie czy wcześniej? Gdzie jest Odtrutka? Ale przecież już Śnię! Zadziała? [/sup]. Długo patrzy na stół.

       Odtrutki nie ma.

       Los Śnił.


Czujka wypija Płyn i myśli - „In'cole?”
- „Ja'kuk”[sup]Pukam [/sup] - słyszy odpowiedź.
- „Sit? Duss ze ufuayon. Lu Ja'dehtye Lom. Ou jemma kuk? Ja'ney'ataraje.”[sup]Już? Jest za wcześnie. Dopiero wypiłem Płyn. I czemu puka? Nie rozumiem. [/sup] Ostrożnie otwiera drzwi.
- Ja'frou Grot, ve uvre a Staccot du feyon gis'.”[sup]Mam Przedmiot, czekamy na Sprzątacza do zmiany warty [/sup] – oznajmia w progu Terenowy.
- Le-drangye kuk.[sup]Ktoś puka [/sup] – odpowiada agent. „Kuk? Satt'on?”[sup]Puka? Czemu? [/sup] Szarpie za klamkę.
- „Ve opravu”.[sup]Zmywamy się(znikamy). [/sup] „Het boulon”[sup] Pełen sukces.[/sup] – dodaje w progu uradowany Sprzątacz.
- „Sit? Ze ufuayon. Lu Ja'dehtye Lom. Ou jemma kuk? Jae nay'ataraje.”[sup]Już? Za wcześnie. Dopiero wypiłem Płyn. I czemu puka? Nie rozumiem. [/sup]

Obudził się.

„Ja'lunna! Buo retrevu lunn e Ja'Lunne? Ey Ja'dehtye Lom.[sup]Zasnąłem! Ale normalnym snem czy Śnię? Dopiero wypiłem Płyn.[/sup] „Es retrevu lunn? In'cole?[sup]Czyli normalny sen? Terenowy? [/sup] Cisza.”Quippe”?[sup]Los? [/sup] Cisza. „Dis a't J'ney'dehtye. Bou Ja'dehtye. In lunn? In Lunn? Ja'Lunne?[sup]Czyli jeszcze nie wypiłem. Ale przecież wypiłem We śnie? Czy Śnie? Śnię? [/sup]
„Fit”[sup]Czujka [/sup] - słyszy głos -”Nay frou.”[sup]Nie ma [/sup]
„Vi regre”[sup]Przerywamy [/sup] - rozkazuje Los.
Czujka słyszy ponowny stukot. „Kuk? Satton?”[sup]Pukanie? Czemu? [/sup] W drzwiach czeka Terenowy.
„Nay Grot frou. Kuk”.[sup]Przedmiotu nie ma. Puka. [/sup]
„Le-drangye kuk?”[sup]Ktoś puka? [/sup] - pyta Czujka. „Kuk? Satton?”[sup]Puka? Czemu? [/sup] Wchodzi Sprzątacz.
„Ja'stacco. Het satissma.[sup]Sprzątam. Pełna porażka [/sup]  
„Sit? Ze ufuayon. Lu Ja'dehtye Lom. Ou jemma kuk? Ja'nay'ataraje.”[sup]Już? Za wcześnie. Dopiero wypiłem Płyn. I czemu puka. Nie rozumiem. [/sup]

Obudził się.

„Ja'Lunne!”[sup]Śnię! [/sup] Słyszy pukanie. „Le-drengye kuk? Satton?”[sup]Ktoś puka? Czemu? [/sup] Do kuchni wchodzi Sprzątacz i Terenowy.
- Ve'Lunne[sup]Śnimy [/sup]
- Ve'Lunne
- Ve'Lunne? - pyta Czujka – ses ney Te'jettu Lom, Staccot. Te nay eteprya. Etepreyu Lunn. Te ney jettu, „Te nay staccou”[sup]Przecież nie piłeś Płynu, Sprzątacz. Ty nie możesz. Mógłbyś wtedy Śnić. Nie możesz, nie „posprzątał” byś. [/sup].
- Eteg ve in cu-cuccon. Dus'se remme i mort. Gya nay ve Lunne ou „Ja'stacco Ja'durma in. U Langosse'![sup]Dolano nam na kolacji. Jedyne wyjście to umrzeć. Jeśli nie Śnimy to po prostu „posprzątam”. Do tego mnie szkolili.  Za Langocję! [/sup] – wyjmuje sztylet i podrzyna Terenowemu gardło. – Satte Tye”.[sup]Teraz ty [/sup]
- „U Langosse... – charczy z przebitym płucem skryty.

Obudził się.

„Toussu tute Ja'Lunne. Drangye me Lom a portie. I nay va'dussu ime lunn sepirite. Va gromme' Lunnisa. Staccot dussu i dus, a a'cole ses naye froa Lom. Gratta Ja'Lunnisa ou alautmone a drex?  Ou oi' nay compreyoun, Ja'dussu, Ja'mort? Ja'fenne.”[sup]A więc nadal Śnię. Dolano mi Płynu na zamku. To nie byli oni, a tylko mara senna. Muszą tu przyjść Lunatykując, Sprzątacz będzie robił to po raz pierwszy na akcji, przecież nigdy nie bierze Płynu. A może samemu Lunatykować i iść na dach? I czy to nie oznacza, że i tak trzeba będzie umrzeć? Zostaję. [/sup]

Czujka Śnił.


Sprzątacz siedzi ze skrzyżowanym nogami na dachu głównego budynku pałacowego. Czeka na zmianę warty, ma zejść do kuchni i przekonać się czy Terenowy pozyskał Przedmiot. Zauważa wchodzących strażników na blanki. „Sit vindjye? Ja'dusse hun tet louryetes. Ze ufuayon! Su neve.”[sup]Już północ? Jestem tu zaledwie kilka minut. Za wcześnie! Coś jest nie tak. [/sup]

„Staccot?”[sup]Sprzątacz? [/sup] - słyszy w myślach głos Czujki.
„Lom”[sup]Płyn [/sup] - odpowiada – Jae ney jettu”[sup]Ja nie piłem [/sup]
„Eteg”[sup]Dolano [/sup] - wyjaśnia skryty - „Te'stacco.”[sup]„Sprzątaj” [/sup]

Obudził się.

„Fi Ja'Lunne! Hoq i dussu Fit, hoq Tye Ja'Lunne? Montye lecce lenje guol', yd a Lunnise. In cole dus.”[sup]Jednak Śnię! Tylko czy to był Czujka, czy tylko go Wyśniłem? Trzeba iść do kuchni, czas na Lunatykę. Pierwszy raz w terenie. [/sup]

Sprzątacz Śnił.


Terenowy wchodzi do skrytego przejścia. Zwid Rytgrafa przyrządza widmowe mikstury alchemiczne, agent podchodzi do mosiężnej skrzyni.

Zdejmuje opaskę i otwiera kufer.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Podróżny - przez RebelMac - 31-12-2016, 16:38
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 31-12-2016, 22:52
RE: Podróżny - przez RebelMac - 01-01-2017, 13:29
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 01-01-2017, 21:47
RE: Podróżny - przez BEL6 - 02-01-2017, 12:34
RE: Podróżny - przez RebelMac - 02-01-2017, 13:58
RE: Podróżny - przez BEL6 - 02-01-2017, 14:57
RE: Podróżny - przez Gunnar - 02-01-2017, 15:16
RE: Podróżny - przez RebelMac - 02-01-2017, 15:40
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 02-01-2017, 23:37
RE: Podróżny - przez RebelMac - 03-01-2017, 06:32
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 03-01-2017, 22:36
RE: Podróżny - przez RebelMac - 06-01-2017, 22:52
RE: Podróżny - przez BEL6 - 07-01-2017, 10:54
RE: Podróżny - przez RebelMac - 10-01-2017, 10:56
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 09-01-2017, 00:00
RE: Podróżny - przez RebelMac - 10-01-2017, 12:26
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 10-01-2017, 21:27
RE: Podróżny - przez RebelMac - 11-01-2017, 09:00
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 11-01-2017, 16:22
RE: Podróżny - przez RebelMac - 15-01-2017, 17:01
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 15-01-2017, 22:16
RE: Podróżny - przez RebelMac - 17-01-2017, 16:29
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 17-01-2017, 22:13
RE: Podróżny - przez RebelMac - 22-01-2017, 11:39
RE: Podróżny - przez Gunnar - 20-01-2017, 11:17
RE: Podróżny - przez Gunnar - 23-01-2017, 16:24
RE: Podróżny - przez Gunnar - 25-01-2017, 19:44
RE: Podróżny - przez RebelMac - 26-01-2017, 10:38
RE: Podróżny - przez Gunnar - 26-01-2017, 14:36
RE: Podróżny - przez RebelMac - 26-01-2017, 14:45
RE: Podróżny - przez Gunnar - 26-01-2017, 15:43
RE: Podróżny - przez RebelMac - 31-01-2017, 19:55
RE: Podróżny - przez czarownica - 03-02-2017, 12:10
RE: Podróżny - przez Gunnar - 26-03-2017, 10:51
RE: Podróżny - przez RebelMac - 10-04-2017, 17:04
RE: Podróżny - przez Gunnar - 12-04-2017, 21:09
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 11-04-2017, 20:55
RE: Podróżny - przez RebelMac - 20-04-2017, 13:10
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 21-04-2017, 21:21
RE: Podróżny - przez RebelMac - 23-04-2017, 10:20
RE: Podróżny - przez Gunnar - 26-04-2017, 12:48
RE: Podróżny - przez RebelMac - 26-04-2017, 12:58
RE: Podróżny - przez gorzkiblotnica - 27-04-2017, 21:12
RE: Podróżny - przez RebelMac - 28-04-2017, 14:42
RE: Podróżny - przez Gunnar - 20-12-2017, 11:03
RE: Podróżny - przez Miranda Calle - 20-12-2017, 13:18
RE: Podróżny - przez RebelMac - 13-05-2018, 07:48
RE: Podróżny - przez Gunnar - 13-05-2018, 13:45
RE: Podróżny - przez omlet - 06-11-2018, 20:36

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości