14-09-2017, 11:43
(04-08-2017, 22:44)Karen napisał(a): Rozdział XIII - część 3 - 5Myślę, że "jego kurtki" wystarczy. Tak pozbędziemy się "którą i przecinka
Przenikliwe zimno bez trudu przedostawało się przez grube warstwy kurtki, którą założył.
(04-08-2017, 22:44)Karen napisał(a): Zakrzewski w ostatniej chwili powstrzymał insynktowny odruch, żeby cofnąć się w tył.Literówka w "instynktowny" no i to "cofanie się w tył'
(04-08-2017, 22:44)Karen napisał(a): - Co tak stoisz, przywitałbyś się z synem – powiedział mężczyzna, wskazując głową w bok. Zorychta machinalnie powędrował wzrokiem za jego spojrzeniem.Chyba mowa o Zakrzewskim?
(04-08-2017, 22:44)Karen napisał(a): że pobyt tutaj będzie lepszą opcją niż zostawienie chłopaka samemu sobie w domu.Pogrubione sformułowanie trochę zgrzyta. Trzeba by było końcówkę tego zdania przerobić dla lepszej płynności.
Dobry rozdział. Pojawia sie nowy bohater - eks-chłopak. Rozmowa telefoniczna też podsumowuje ostatnie wydarzenia co pomaga sobie poukładać akcję w głowie czytelnika.
Pozdrawiam