07-12-2016, 19:04
Ej, bo obrosnę w kwiatki A tak serio, to one wcale dopracowane nie są Konspektów nie piszę, ew. jakiś zarys danego rozdziału no i luźne pomysły, jeszcze nie poukładane w kolejności...
Ale bardzo mi miło.
Co do najnowszego fragmentu:
''gdy przebywał w Paryżu'' - nie pasuje mi, zmieniłabym, np. na ''podczas pobytu w Paryżu''
''ulotne spojrzenie'' - spojrzenie raczej jest przelotne, a nie ulotne
''świat długi czas nie mógł wyjść przez to z szoku'' - nie brzmi mi to, może np ''jeszcze przez długi czas świat nie mógł otrząsnąć się z szoku po tym, co się wydarzyło''
Oczywiście to tylko moje luźne sugestie.
Coraz więcej się dzieje. Czekam na rozwój fabuły. Ze swojej strony zauważyłam, że skupiasz się na akcji i suchych opisach - ja bym dodała trochę iskry bohaterom, nakreśliła im wyraźniejsze sylwetki.
Ale bardzo mi miło.
Co do najnowszego fragmentu:
''gdy przebywał w Paryżu'' - nie pasuje mi, zmieniłabym, np. na ''podczas pobytu w Paryżu''
''ulotne spojrzenie'' - spojrzenie raczej jest przelotne, a nie ulotne
''świat długi czas nie mógł wyjść przez to z szoku'' - nie brzmi mi to, może np ''jeszcze przez długi czas świat nie mógł otrząsnąć się z szoku po tym, co się wydarzyło''
Oczywiście to tylko moje luźne sugestie.
Coraz więcej się dzieje. Czekam na rozwój fabuły. Ze swojej strony zauważyłam, że skupiasz się na akcji i suchych opisach - ja bym dodała trochę iskry bohaterom, nakreśliła im wyraźniejsze sylwetki.