Przeczytałam wszystkie części.
Błędów i niedociągnięć nie będę wypisywać, bo poprzedni komentujący już to zrobili, a na zajęciach trudno się na takich rzeczach skupić
Powiem Ci szczerze, BassKatt, że to mnie w ogóle nie kupiło. Za dużo opisów, za malo konkretnej akcji. Jak pisałes, sposób opisywania postaci jest inspirowany jakimś serialem - może i na ekranie to się sprawdza, ale w świecie słów zabija zainteresowanie czytelnika nowo poznaną postacią. Za dużo opisów codzienności. Brakuje jakiejś iskry, która skłoniłaby do czytania dalej.
Ale oczywiście to tylko moje odczucia.
Błędów i niedociągnięć nie będę wypisywać, bo poprzedni komentujący już to zrobili, a na zajęciach trudno się na takich rzeczach skupić
Powiem Ci szczerze, BassKatt, że to mnie w ogóle nie kupiło. Za dużo opisów, za malo konkretnej akcji. Jak pisałes, sposób opisywania postaci jest inspirowany jakimś serialem - może i na ekranie to się sprawdza, ale w świecie słów zabija zainteresowanie czytelnika nowo poznaną postacią. Za dużo opisów codzienności. Brakuje jakiejś iskry, która skłoniłaby do czytania dalej.
Ale oczywiście to tylko moje odczucia.