31-07-2016, 11:51
Cytat:Ale taka jest formuła ksiąg religijnych i ani ja ani ty tego nie zmienimy. Tak po prostu jest. 2+2=4 i nikt nie jest w stanie tego zanegować, a nawet nie próbuje, dodam. Sęk w tym, że jedna grupa ten fakt uważa za najbardziej naturalny i potrzebny, druga - upatruje w nim zdroju problemów.Cytat:Biblia, i jej podobne twory, bez interpretacji są po prostu fantastyką i to wyjątkowo bełkotliwą a nieskładną.Odważna teza jak na fakt, że się jej nie czytało.
Cytat:Tak, tylko, że używasz pewnej interpretacji (jednej z wielu) do autorytatywnego potępienia tekstu którego ta interpretacja dotyczy.W odpowiedzi na interpretację zupełnie odwrotną - pokazując w ten sposób, że nie można rzucić jednym argumentem, aby coś udowodnić i kredytować. Zaś żeby zdyskredytować - już z kolei można. Księga proklamująca się za świętą nie może, z założenia samego, mieć tak wiele tak wielkich baboli.
To wszystko i tak w grzecznościowym przyjęciu tego, że wiek ziemi czy dziedzictwa naszego gatunku (bardziej jednak chodziło bajkę edenową, ale już mniejsza o to) jest tu jeno interpretacją. No niezupełnie. To całkiem wprost sugerowana rzecz. Ponadto - wszystko we wszystkim i wszędzie jest jeno interpretacją, twoją, moja czy kogoś trzeciego tendencją i umem do rozumienia czyjegoś słowa. Gdyby było inaczej - nikt nigdy nie miałby innego zdania. Koń jaki jest każdy widzi - ale każdy ma inne oczy i czego innego szuka.
Trochę to takie czcze przepychanie w tej chwili, nie wiem w sumie, do czego w nim zmierzasz.