Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
Błękitna obłość Ziemi na tle kosmicznej czerni. Zakończono budowę orbitalnego kolektora nadczułych zwierciadeł, pozwalających odbijać tachiony. Hipotetyczne cząstki szybsze od światła, pędzące poza czasem. Zogniskowane na odbiorniku w kraterze pustyni Arizony. Teraz tylko wystarczy włączyć fokusowanie - ruch palca. Zza betonowych obwarowań napięte twarze obserwatorów. Zaczynamy. Pojawiła się zielonkawa poświata. Zafalowała, tworząc nieuchwytne, holograficzne miraże, przybierające kształty zmieniającej się sylwetki. Przez chwilę wydawało się nawet, że widać faceta z piorunem w ręku. Wreszcie postać przyoblekła się, ustaliła. Dostojny starzec z długą brodą. Z twarzy bił nimb, niepozwalający podnieść oczu.
- Witajcie moje dzieci, miałem ostatnio trochę kłopotów, żeby się z wami skontaktować.
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 31
Dołączył: Oct 2015
Coś dla mnie
Liczba postów: 3 887
Liczba wątków: 126
Dołączył: Dec 2009
Hi, hi... No bardzo interesujące podejście. Tachiony i Pan Bóg. pomysł bardzo fajny jak na takie maleństwo i co ważniejsze zaskakujący. Czyli jestem jak najbardziej na tak
corp by Gorzki.
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 11
Dołączył: Feb 2016
No i po dosyć zaskakującym zakończeniu można by pozostawić utwór z takim niedopowiedzeniem. Czyli jakie były przyczyny takich kłopotów z kontaktem. Można by także napisać ciąg dalszy i nadal trzymać w tym względzie czytelnika w niedopowiedzeniu - przynajmniej przez jakiś czas. Podobnie jeśli chodzi o zamysł odwiedzin.
A teraz, wybacz że znów się do czegoś doczepię.
Cytat:Błękitna obłość Ziemi na tle kosmicznej czerni.
Może wystarczy: "Ziemia na tle przestrzeni kosmicznej" bez odniesień do kolorystyki i kształtu planety? Wiadomo że kosmos, mówiąc ogólnie jest w dużej części czarny a Ziemia okrągła. Chyba że miałbyś ku takowemu opisowi wyraźny cel?
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
A mnie dręczy pytanie: co było dalej?