07-02-2016, 11:47
Ich nieszczęście daje im szczęście, tylko że nie istnieje nieszczęście, a jedynie jego brak - poza tym są szczęśliwi, ale niedostrzegalnie. Pogodzeni są ze śmiercią, dlatego walczą z przeciwnościami w ponurym szczęściu, podszeptującym wizję ich zguby. Widzą najmniejsze piękno gwiazd w otoczeniu, bijącego morza.
Pierwszy statek to przeciwieństwo. Naturalny zachód pochłonie ich zgniłe ciała. Niezadowoleni mimo spokoju i ciepła.
Dziękuję za krytykę
Pierwszy statek to przeciwieństwo. Naturalny zachód pochłonie ich zgniłe ciała. Niezadowoleni mimo spokoju i ciepła.
Dziękuję za krytykę