Haiku - łono

[czarownica]

Konkursowa miniaturka, bo nic innego nie mam do wrzucenia :p


z głębi szczeliny
erupcja białej lawy
zastyga łono

[Tjereszkowa]

Gratulowałam już gdzie trzeba,

A tu napiszę: Bardzo nastrojowe, co więcej haikowe! (wbrew pozorom to rzadkość) haiku. Podobają mi się niekrzyczące pokłady erotyzmu. No udała Ci się miniaturka .

[czarownica]

Co znaczy, że haikowe?

[Tjereszkowa]

No że nie tylko 5-7-5.

[czarownica]

Aaa, myślałam, że jakaś głębsza filozofia, w którą nieświadomie wdepnęłam
Dziękuję Sówko, Twoje słowa uznania są dla mnie bardzo ważne. Normalnie się wzruszyłam :p

[Tjereszkowa]

No bo głębsza
To jest właśnie fajne w haiku (i w ogóle w poetyckich mini), że brodząc w wodzie patrzysz z góry w jej lustro. A im bardziej się schylasz, tym więcej dostrzegasz.

Dziękuję Sówko, Twoje słowa uznania są dla mnie bardzo ważne. Normalnie się wzruszyłam Tongue

tom się zawstydziła, dzięki

[mirek13]

No głębiej.
To jest sowi kod erotyczny w haiku. Piąta rano, siedem ruchów na piątkę. I jest erupcja.
Nie lubię tych krótkich form. Jakby ściskał suchary w celu wyciśnięcia wody. Ale to jest dobre. Mocne. Mam portal, gdzie powinnaś to wrzucić. Zapytaj Sowy.

[Tjereszkowa]

Ot, złośliwiec!
Nie no, na siedem mnie tylko wyceniasz?
A poza tym lepszy dzień i noc. Nad ranem jestem nieprzytomna i potem nie pamiętam

A portal faktycznie się nadaje

[mirek13]

Ee, Tjeri. Jakość czy ilość? No i poooowoli.
Dla sumienia to może i lepiej nie pamiętać. Damy jej namiar na portal? Kleryk pisze.pl wysiada przy Jadzi.

[Tjereszkowa]

Obawiam się, że przy Jadzi wysiada wszystko...

A, jak powooli, to... choć osiem?

[mirek13]

Kochanie Ty moje. Jam stary to przy ósmym mogę skończyć jak Attyla. Zawał na babie.
Jak się jeszcze Kazek dołoży z komentem... łoj. Dołączy dziewczyna do drużyny pierścienia - tyzuba, czyli dzieci diabelskich. W końcu wiedźma!

[Tjereszkowa]

Ano, należy jej się!

[czarownica]

Chyba się pogubiłam, gołąbki moje, w tym Waszym gruchaniu
Wy to się musicie kochać, co? Normalnie śmierdzi chemią na odległość.
Jaki portal?

[mirek13]

Normalnie świecimy w nocy jak się dopadniemy! Śliczna z niej wtedy dziewczyna.
Jestem aktywnym uczestnikiem świętojebliwego portalu poetyckiego. Mohery w wydaniu żeńskim i męskim. A grafomany! Co rusz mnie usuwają i przywracają. A to za kpiny, a to za pornograficzne treści. Nawet specjalnie cenzurę prewencyjną wprowadzili ze względu na mnie.
Twoje dzieło spłynęłoby hektolitrami święconej wody, a Ty sama pokutowałabyś we włosiennicy z dożywotnią anatemą.

[czarownica]

Teraz już rozumiem. A w jakim celu na owym portalu tkwisz? Dla hecy?