05-01-2016, 18:30
Odpowiem prywatnie. Tym razem niekoniecznie zgodnie z nauką Kościoła. Lepiej być zdrowym i szczęśliwym, niż musieć szukać szczęścia w cierpieniu. Właściwie nauka KK w sprawie cierpienia nie jest łatwa. Nie ma w niej prawd prostych jak drut. Zawiła jest już odpowiedź na pierwsze pytanie: Czemu Bóg dopuszcza cierpienie? Dalej jest coraz trudniej...
Możliwe Czarownico, że umysły ludzi Autystycznych pracują inaczej. Że widzą szczegóły bez zauważenia powiązań pomiędzy nimi. Czy to dar, zapewne. Ale dar zabójczy. Osoby takie bez pomocy z zewnątrz zwyczajnie nie przeżyją. Nie zwrócą uwagi na sprawy prozaiczne. Nie wejdą w interakcję z resztą społeczeństwa itd...
Podstawowym niebezpieczeństwem każdej prawie choroby psychicznej, jest to, że izoluje.
Możliwe Czarownico, że umysły ludzi Autystycznych pracują inaczej. Że widzą szczegóły bez zauważenia powiązań pomiędzy nimi. Czy to dar, zapewne. Ale dar zabójczy. Osoby takie bez pomocy z zewnątrz zwyczajnie nie przeżyją. Nie zwrócą uwagi na sprawy prozaiczne. Nie wejdą w interakcję z resztą społeczeństwa itd...
Podstawowym niebezpieczeństwem każdej prawie choroby psychicznej, jest to, że izoluje.
corp by Gorzki.