Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nowa przyjaźń Obelixa
#1
Mój pierwszy i jak dotąd jedyny fanfictin.

Obelix szedł leśną ścieżką, na plecach niosąc bez wysiłku olbrzymi menhir. Niedaleko biegł ukochany piesek, Idefiks, od czasu do czasu obwąchując jakiś kamień lub kępkę trawy. Przez korony drzew przebijały się ciepłe promienie słońca, a przyjemny wiatr buszował w liściach i rudych wąsach gala, gdy nagłe wyrosła przed nim nie wiadomo skąd zakapturzona postać, która wskazała na niego białym paliczkiem i przemówiła:
- Słuchaj uważnie, bo powiem tylko raz. Ja jestem kostuchą, a ty jesteś Obelix...
- Że co proszę? - zapytał zbity z tropu i zaskoczony rzecz jasna tym osobliwym spotkaniem i przedmową.
- Słuchaj uważnie...
- Przepraszam, ale nie dosłyszałem imienia.
- Jestem kostucha – powtórzyła, wyraźnie niezadowolona.
- Co za dziwne imię. W której mieszkasz wiosce? - zapytał przyjaźnie.
- Nie pochodzę z tych stron – odpowiedziała wymijająco.
- A może jesteś koleżanką Panoramiksa?
- Nie jestem – skwitowała kwaśno.
- A czym się zajmujesz, kostucho? Idziesz na żniwa?
- Dość tego! - krzyknęła, kłując go ostrzem sierpa w wydatny brzuch zasłonięty spodniami w niebiesko-białe pasy, przepasanymi zielonym pasem.
- Przestań mnie łaskotać – błagał, śmiejąc się i dygocząc na całym ciele. - Przestań, mam okropne łaskotki – nadal prosił grzecznie, ale ponieważ prośba nie została spełniona, zirytował się w końcu, wyrwał kosę zdziwionemu napastnikowi i połamał w drobny mak.
- Przyda się na wykałaczki – stwierdził, chowając w dłoni resztki kija. - A teraz chodźmy na dzika lub dwa, bo wyglądasz jakbyś nie jadła od miesiąca.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#2
Przyjemny tekst. Udało Ci się dobrze oddać klimat tej bajki, moim zdaniem.

Jedyne do czego bym się przyczepił to pewna monotonia w zapisie dialogów, spójrz:
Cytat:- Co za dziwne imię. W której mieszkasz wiosce? - zapytał przyjaźnie.
- Nie pochodzę z tych stron – odpowiedziała wymijająco.
- A może jesteś koleżanką Panoramiksa?
- Nie jestem – skwitowała kwaśno.
Podobny zabieg (kwestia, czasownik odnośnie mówienia, przysłówek odnośnie czasownika) na bardzo małym fragmencie tekstu szybko rzuca się w oczy. Nie jest to jakiś duży błąd, ale monotonii zawsze lepiej unikać. Smile

Podobało mi się. Pozdrówka! Angel
Odpowiedz
#3
Cytat: Udało Ci się dobrze oddać klimat tej bajki, moim zdaniem
Bardzo się cieszę, tym bardziej, że cenię sobie Twoje zdanie.

Wydaje mi się, jeżeli dobrze pamiętam, to taki zapis dialogów wykorzystałam tylko tutaj, ale jak najbardziej zapamiętam sobie na przyszłość.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności. Angel
Odpowiedz
#4
Widzę, że nikt nie potrafi docenić tego fanfika.
Szkoda, bo miniaturka jest bardzo dobra.
Na innym forum dostałam same pochwały, że postać jest bliska oryginałowi.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości