Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Rozgarnęłaś palcami strumyki siwizny.
Wytrząsnęłaś bemolle jak płatki łupieżu.
Mistralu mego zamku, mój Boże,
pomożesz?
Ten świat taki dziwny.
Tyle smutku mi mruga teraz na kołnierzu.
Kochany, piszesz listy na igłach sosnowych,
a w warstwach powietrza ukrywasz chmurności.
Dotykałeś mnie przecież w alejkach parkowych.
Że mało?
Za mało.
Czas nie znał litości
DNA masz straszne – zszarpane, rozwiane,
jak te źdźbła trawoziół zakręcone wiatrem.
Kiedyś będę z tobą – kiedyś - tak nad ranem
Włożę płaszcz...
Zostaniesz?
Kochany – zostanę.
To zostań. Spiję rosę z rzęs wrzosów liliowych,
tych co cię okryją w połoninach lata.
Ktoś szepce...
Kto kochany?
Czas lekcje odrobił
da nam siebie, ale tylko w równoległych światach.
Jesteś?
Tak, traviata.
Traviata (wł) - zagubiona, zabłąkana.
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 31
Dołączył: Oct 2015
Podoba mi się ten wiersz. Nie umiem powiedzieć dlaczego, bo jak już nie raz wspominałam na poezji się nie znam.
Pewnie dlatego, że podzielony na dwa podmioty liryczne (nie wiem czy tak to się nazywa w poezji) i nie ma nudy, monotonii.
Rozmowa kochanków... Może trochę operowo-mydlana, ale nie przesłodzona
I ładna puenta.
Fajne
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Dzięki, Czarownico. Lubię czasami sentymentalne, załzawione kawałki w tym twardym do bólu świecie. Miruś, mimo prób, nie chce się zmienić, ani specjalnie dorosnąć. Lubi się trochę wzruszyć jak nikt nie widzi.
Jakoś dopadłem neta. I nawet praca w burdelu jeszcze jest! Allah jest wielki.
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 41
Dołączył: Mar 2015
To DNA kole w oczy, ale może to tak specjalnie.
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Co kochasz, Sowo?
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
Noo, wymieniać nie będę... Ale zaśpiewam sobie, bo mnie tak romantycznie naszło:
Pod mostami naszych słów i w pożądań mrocznych bramach,
na podwórkach czułych chwil, miedzy snem a deja vu;
gdzie losu żart i nagły dramat,
"na każdym progu ciągle drży proporzec pamięci"
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
No, popatrz...:
Znów wędrujemy ciepłym krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach...
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
Hej, to też kocham! Piękny wiersz i idealna interpretacja... Najlepsiejsza piosnka turnałowa! Ale Ty to wiesz
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
(29-10-2015, 12:29)mirek13 napisał(a): Lubię czasami sentymentalne, załzawione kawałki w tym twardym do bólu świecie.
Każdy lubi, jednak większość boi się napisać. Niektórzy nawet myślą, że przekonali siebie samych i że nie lubią załzawionych kawałków w twardym do bólu świecie. Można i tak, tylko po co?
Miło było przeczytać raz jeszcze.
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Szczepan, niedawno ktoś mi zarzucił, że żyję w jakimś dziwnym świecie twardych, mało rozumnych i nieuczuciowych ludzi. Takie mam doświadczenia, choć często są to ludzie inteligentni i na poziomie. 90% wzrusza się co najwyżej historią Bolka w telenoweli, kolorem nowego samochodu lub medialną historią bezpańskiego psa, skrojoną na miarę płytkich doznań. 10% lubi i czuje prawdziwą wrażliwość i potrzebę prawdziwych wzruszeń. Dzięki za komcia.
Sowo, masz wielkie serce. Tyle rzeczy do kochania.
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
(03-11-2015, 22:38)mirek13 napisał(a): ...niedawno ktoś mi zarzucił, że żyję w jakimś dziwnym świecie twardych, mało rozumnych i nieuczuciowych ludzi. Takie mam doświadczenia, choć często są to ludzie inteligentni i na poziomie.
Można oczywiście zaprzeczać, można jęczeć, że to świat niedobry i... jakoś tak się samo ułożyło, ale o wiele lepiej jest wiersz napisać i na forum wrzucić.