Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[+18] Moherowe żale do UE
#1
my
ze skraju Europy ciągle ocieramy się o niebycie
jednak nie tracimy wiary w sens i przyszłość
los zna wartość naszych rąk i choć nosimy już tyle śladów
jego brutalności znowu wierzymy że nasz kraj
będzie taki jaki zechcemy

ty zwiodłaś nas
mamiąc awansem do światowego dobrobytu
kurewsko sprytną kalkulacją
znając powody wspólnoty strachu elit
agentów i nadzieję mas na stabilną przyszłość
w zamiarze miałaś burzyć
rozpuścić i skasować nam polskość

przebiegła jesteś
za pysk kredytem trzymasz
niemiecka dominacja dyktuje nowy uniwersalizm

lecz nasz los jest tutejszy i nie będziemy nikim innym
gdy na salonach nie będzie już błaznów elity
zawstydzimy cię
artykułując głośno własne interesy

my kochający Polskę
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#2
Hmm. Święte słowa. Serio.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#3
Dobra jesteś w tych patriotyczno - społecznych rozważaniach Lysso. Jeśli chciałbym wyrazić drogą poezji swoje przemyślenia na tan temat to nie udałby mi się tak ubrać to w słowa. To już któryś z rzędu Twój z cyklu "zaangażowanych". Ten podoba mi się najbardziej.Smile
Odpowiedz
#4
Cieszę się, jestem łasa na pochwały Smile
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#5
Kiedy spróbowałem wymyśleć własną Europę, moje spojrzenie na pewien niewielki kraj nad Wisłą nie uległo zmianie. Pokrywa się z tym co napisałaś powyżej, ale złość mniejsza.
Odpowiedz
#6
Lysso, do wydawnictwa marsz! Przecież to jest perełka Big Grin
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#7
O kurczaczek... Jak dla mnie bardzo trafny i dosadny tekst. Nadający się zdecydowanie do publikacji dla ciut większego grona!

Kłaniam się w pas,
Emyk
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#8
Tutaj więcej polityki niż poezji, ale i tak masz we mnie fana.
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz
#9
W tym wypadku muszę iść pod prąd rzeszy zachwyconych czytelników Big Grin

Pierwsza strofa zgrabnie ogarnia naszą burzliwą historię i wyraża pozytywne oczekiwania względem przyszłości.
Druga strofa to już odzwierciedlenie pewnych "teorii spiskowych" na temat UE.

(20-07-2015, 16:51)Lyssa napisał(a): w zamiarze miałaś burzyć
rozpuścić i skasować nam polskość
Czym jest "polskość" którą UE chciała skasować?
Nasze dziedzictwo kulturowe? Muzykę, literaturę, sztukę? Nasze cechy narodowe? Gościnność, przywiązanie do wolności, skłonność do narzekania? Wink
Czemu akurat polskość chciałaby UE skasować? A nie czeskość, rumuńskość, hiszpańskość?
Nie przekonuje mnie ta wizja europejskiego spisku.

(20-07-2015, 16:51)Lyssa napisał(a): przebiegła jesteś
za pysk kredytem trzymasz
Rozumiem, że kredyt nie jest tu dosłowny, bo dotacje unijne są bezzwrotne, a my nie jesteśmy płatnikami netto. Kredyt to pewnie metafora zobowiązań wynikających z uczestnictwa w Unii.
Czy Unia ogranicza naszą swobodę?
Ja dostrzegam te ograniczenia, ale nie tak jak "moherowi" działacze.
Ograniczenia polityczne, swobody decydowania o swoim kraju, interesów narodowych etc. to pusta propaganda na potrzeby  elektoratu. Realne ograniczenia to nieraz bzdurne unijne przepisy utrudniające choćby swobodną działalność rolniczą (choćby przepisy dotyczące uboju) i innych dziedzinach działalności gospodarczej obywateli gdzie unijne regulacje bywają naprawdę upierdliwe jakby pisane specjalnie po to by szaremu człowiekowi utrudnić życie.
Ale elity "wstające z kolan" mają gdzieś maluczkich. Zamiast walczyć z wyżej wymienionymi prawnymi potworkami realnie utrudniającymi życie, wolą krzyczeć puste hasła, kryjąc tym swoje brudne postępki.

(20-07-2015, 16:51)Lyssa napisał(a): niemiecka dominacja dyktuje nowy uniwersalizm
Obawa przed zachodnim sąsiadem w kraju tak doświadczonym wydarzeniami XX wieku jest uzasadniona.
Ale "przewodnia siła" tego narodu nie bierze się z powietrza. Mają potencjał gospodarczy większy niż Europa środkowa, południowa i Skandynawia razem wzięte. A przecież wojnę przegrali, a wschodnia część była zabiedzona komuną.

USA wiodą prym światowy. Nikt nie kwestionuje pozycji tego supermocarstwa - militarnego i gospodarczego. Polska chętnie oddaje się pod amerykańskie skrzydła, nikt nie protestuje przed amerykańskim uniwersalizmem (choć ich GMO byśmy nie chcieli). Jaka jest różnica między dominacją amerykańską, a niemiecką? Dlaczego chcemy amerykańskiej dominacji, a nie niemieckiej? Ano dlatego, że to nie USA nas okupowały i wymordowały 1/4 społeczeństwa. Różnicą tkwi tylko w traumie przeszłości. Zaś "dominacja" jest taka sama.

Można by jeszcze wiele o tym pisać, ale to dział poezja, a nie publicystyka.
Uznałem jednak za istotne podzielenie się z wami powyższymi spostrzeżeniami.

Pozdrawiam Serdecznie
Odpowiedz
#10
Czym jest "polskość" którą UE chciała skasować? Polskość, to nasza historia, nasze wartości takie jak rodzina, matka ojciec, dzieci, wiara chrześcijańska, duma narodowa. Według Tuska, polskość to nienormalność. Unijna propaganda miała doprowadzić do zakwestionowania dumy narodowej, do zastąpienia jej poczuciem winy, do zamiany narodu bohaterów w naród sprawców, bądź w wersji łagodniejszej – współsprawców.

"Ograniczenia polityczne, swobody decydowania o swoim kraju, interesów narodowych etc. to pusta propaganda na potrzeby  elektoratu."
Unia ukaże Polskę? Timmermans ma plan by rozbić sojusz Kaczyński-Orban. Każda decyzja obecnego rządu jest negowana w Unii.

Niemiecka dominacja dyktuje wszystkim identyczne pojmowanie świata, ale tylko takie jakie im pasuje.

Dziękuję wszystkim a szczególnie tobie Gunnar, za tak szeroki komentarz.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#11
Gunnar, pytasz dlaczego akurat polskość miałaby Ue zniszczyć. Pewnie dlatego, że autorka jest Polką i pisze8 z perspektywy mieszkanki nadwiślańskiego kraju. Gdyby była Rumunką, to by pisała o zagrożeniu dla Rumunii.

Słusznie przytoczyłeś wątek USA. Bo ten kraj trzyma nas i nie tylko nas z a mordę, tylko to jest taka cicha dyktatura. Zaczęła się od wszczepiania swojej marnej kultury, makdonaldyzacji, jesteśmy tacy super, tolerancyjni, piękni, kolorowi. A my, Polacy Nie chcemy widzieć wszczynanych przez nich wojen i tego, że mocarstwo się rozrasta kosztem zbombardowanych miast i wiosek, niewinnych ludzi. Bo to nasi sojusznicy, ci dobrzy, wrogowie ruskich. Przymykamy zatem oczy na zbrodnie i zakłamanieSad
Odpowiedz
#12
(20-07-2017, 18:08)Lyssa napisał(a): Według Tuska, polskość to nienormalność.

Nie wchodząc w polemiki należałoby oddać sprawiedliwość prawdzie.
Ten bezmyślnie powtarzany slogan, to zdanie wyrwane z kontekstu, które zostało zamieszone w eseju z 1987 roku.
Podobnie zmanipulowane jak "gruba kreska" Tadeusza Mazowieckiego.

A kontekst wygląda tak:
"Polskość to nienormalność – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu.
Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje bark brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię; i każą je z dumą obnosić.
Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę; Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy."

Nie bronię, ani nie pochwalam tu żadnego polityka, ale zachowajmy minimum obiektywizmu i nie dajmy się nabrać na manipulacje nachalnej propagandy.
Każdy kto zada sobie trud by sprawdzić u źródła, sam może sobie wyrobić zdanie.
Odpowiedz
#13
Pewien lewacki raper przed wstąpieniem przez antypolski rząd do Chu*ni Europejskiej nagrał ironiczny kawałek. Tak przynajmniej myślał, że to ironia. Trzynaście lat później widać że to co rapował 'żartobliwie' okazało się prawdą.

https://www.youtube.com/watch?v=EEqUzXIlsgo

A wiersz bardzo bezpośredni, właściwie trudno mi go nazwać wierszem, ale to dlatego że ja się tam na poezji nie znam, a białej to już w ogóle nie rozumiem.
Odpowiedz
#14
Biedni pozytywiści, teraz wiem z czym musieli się mierzyć. Syzyfowa praca.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości