Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
jęknęło coś we mnie
tak wyją umierające gwiazdy
stękają zagęszczające się białe karły
pożerają światło i czas czarne dziury
wyszedłem z oceanu nagi
pełzając nieporadnie wykształciłem odnóża
zacząłem myśleć i czuć
chcę powrócić do słonej wody
skrzeli które zaakceptują dym tytoniowy
pławnego pęcherza napełnionego wódką
móżdżku który nie odczuwa bólu
być sobą
tym sprzed milinów lat
Liczba postów: 1 532
Liczba wątków: 79
Dołączył: May 2014
Ten tytoń i wódka akceptowane przez pierwotne stworzenie jakoś mnie nie kupują.
Za to reszta bardzo miodzio. Jak zwykle. Cholewka, Mirku, świetny z Ciebie poeta. Prozaik zresztą też.
4/5 tylko przez to moje jedno "ale".
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
faktycznie, beluś wskazała chyba jedyne "ale". choć ja bym zmienił też "wycie" na co najwyżej "łkanie" (jęki - jeśli są to negatywne jęki, ekhem - mogą być łkaniem, dokładniej zaś jego częścią. z kolei "wycie" nie jest z jękami tożsame, przynajmniej w mojej percepcji. ponadto w trzech pierwszych linijkach zagęściłeś jęki, wycie i stękanie. tak średnio to wychodzi) oraz "nieporadnie", bo uważam je za zbędne, nawet zapychające, choć doskonale cię rozumiem, dlaczego udobitniłeś tym słowem ten konkretny przekaz na wers.
bardzo dobry wiersz, bardzo bliski mnie - jakkolwiek fatalnie to brzmi. no ale to twój wiersz, nie mój
więc pochwalić mogę.
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 48
Dołączył: Jul 2011
17-07-2015, 15:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-07-2015, 15:35 przez yes22.)
Cytat:móżdżku który nie odczuwa bólu
Osobiście, bardzo subiektywnie, wydaje mi się że nawet te najmniejsze móżdżki odczuwają ból, pomimo że skala tego bólu może być mierzona w zupełnie innych jednostkach.
Sam chciałbym być sobą z przed milionów lat, bardzo często też, zastanawiam się dlaczego to właśnie my jesteśmy tym cudem ewolucyjnym naszej planety skoro w ogóle na to nie zasługujemy.
Pozdrawiam Serdecznie
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Uprzejme dzięki. Miriad, tu nie ma miejsca na subtelności słowne, lżejsze przymiotniki. Tu miała być "Ciężka artyleria" jęków, stęków itd. Ten wiersz jest o traumie i tak ma brzmieć. BEL, o jakiej traumie jest powinnaś wiedzieć, bo być może teraz coś na ten temat czytasz. Może Cię nie przekonują te odjazdy z pęcherzami i skrzelami, ale są momenty w życiu, kiedy człowiek chce być pierwotniakiem byle mu jego przyjemności nie zabrali. Chodzi o to, że pierwotniak po prostu nie myśli o konsekwencjach swoich czynów.
Yes, z tego co mi wiadomo ryby nie mają w mózgu żadnych receptorów bólu. Czy zasługujemy na takie miejsce w drabinie ewolucji? Ja mam momenty, kiedy uważam, że subiektywnie i osobiście nie zasłużyłem. Stąd tytuł.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
Cytat:Ten wiersz jest o traumie i tak ma brzmieć.
Brzmi więc
Ale kosztem niewyszukanych środków. Po prostu w poszukiwaniu wad, to jest jedyna uwaga, jaką mogę wskazać.
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Bo nie miało być wyszukanie. Miało kopać. Pisałem nieraz, że moje wiersze są wyciągiem z karty chorobowej.
Liczba postów: 2 245
Liczba wątków: 29
Dołączył: Sep 2012
Raju, Mirek. No więc prościej: nie jest wyszukanie, a kopie odpowiednio, ale mogłoby lepiej. Jedyny minus, ale kompletnie nie warty załamki, to namnożenie kniazień, łatwe do zniwelowania zresztą.
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
No to po ludzku teraz gadasz. Jako uzupełnienie doznań będę wrzucał prozę w częściach bo długaśna. Pilch to się potraktował jak Pan Pikuś w porównaniu z moim peelem.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Podobają mi się naukowe zwroty, które wplotłeś w ten kawałek - to jest sztuka, żeby z nauki zrobić poezję. Znać kunszt! Dobra pointa, też tak mam ostatnimi czasy
Powrót do korzeni. Albo i dalej.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Trochę do "korzenia" też, ale sprawy seksu już sobie darowałem. Dzięki Roots.