02-11-2016, 20:23
Myślę, że niedociągnięcia pokazali już poprzedni komentujący, więc ja skupię się na swoich odczuciach.
Mimo tych potknięć, opowiadanie czytało mi się dobrze i nie żałuję poświęconego na nie czasu. Już sam tytuł przyciągnął moją uwagę - spodobał mi się. Co do fabuły - cała historia ciekawie przedstawiona, choć niby nic sensacyjnego się nie wydarzyło. W drugiej części zaczyna się robić nieco abstrakcyjnie i momentami trudno połapać się o co chodzi - trochę bym to dopracowała, ale nie usuwając zbyt wielu niedopowiedzeń, bo one dodają klimatu i sprawiają, że po zakończonej lekturze czytelnik nadal zastanawia się nad tekstem.
Mimo tych potknięć, opowiadanie czytało mi się dobrze i nie żałuję poświęconego na nie czasu. Już sam tytuł przyciągnął moją uwagę - spodobał mi się. Co do fabuły - cała historia ciekawie przedstawiona, choć niby nic sensacyjnego się nie wydarzyło. W drugiej części zaczyna się robić nieco abstrakcyjnie i momentami trudno połapać się o co chodzi - trochę bym to dopracowała, ale nie usuwając zbyt wielu niedopowiedzeń, bo one dodają klimatu i sprawiają, że po zakończonej lekturze czytelnik nadal zastanawia się nad tekstem.