Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Świąteczny list wiecznego chłopca we mnie (pasto-kolędałka)
#1
Gdy ucichnie gwar nad Judeą
i w Betlejem opadną emocje,
powiem: Gloria in excelsis Deo!
i przed Boskim uklęknę Dzieciątkiem.

(..przed Boskim przyklęknę Dzieciątkiem…)

Kiedy dotknie mnie warkocz Komety,
jaśniejący w ciemnościach TEJ Nocy,
wówczas- Panie- bez słów (szczerozłotych?) poety
powiem (prosto!):- Jestem Twój, Wszechmocny!

(… Wszechmocny..)

Ty opowiesz mi: o Pasterzach,
o Trzech Królach
, co biegli z daleka,
zaś Twój Głos, co bóle uśmierza,
znów da wiarę- w naprawę Człowieka.

(…znów da wiarę- w naprawę Człowieka…)

Pasterkowe przestaną bić dzwony.
Ludzie? Powrócą do codzienności.
Ty-?- rozsuwasz swej Misji zasłony,
opowiadasz mi- o Miłości.

O Tej: mocnej, bez krztyny zazdrości,
co gorącą jest, czystą i piękną
.
Mówisz: - W Niej jest siła ludzkości,
bo dzielące ją mury- pękną
.

(...mury- pękną...)

Czas upływa (nieubłaganie);
Dzień Świąteczny - na moment nas złączy,
więc- Dobranoc, Dzieciątko, mój Panie;
póki co- muszę skończyć

ten list.

(...póki co, muszę skończyć ten list...)


----------------------------------------------------------------------

Czeladź 1988
(tytuł dodany o wiele później)
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#2
zapis tekstu- właściwie od 25 lat ten sam, prawie oryginalny, z niewielkimi korektami redakcyjnymi (i jak napisano wyżej, z rozszerzonym tytułem; pierwotnie było tylko- "Pastokolędałka"). Nie jest to nic wielkiego, ale jakoś mam sentyment do tej - piosenki (ma muzykę i czasem ją okazyjnie wykonuję- ot, święta raz w roku!)


Powiedmy, ze ta publikacja ma zaświadczyć, że Chmurne Ryje mawiają ludzkim głosemTongue

A poza tym--- już teraz Wszystkim Najlepszego w przygotowaniach ŚwiątecznychBig Grin
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#3
Podoba mi sie, czy mozna ja uslyszec? Swieta juz blisko i milo przeczytac cos w temacie swiat. Przepraszam, za brak miekkich znakow, pisze nie na swoim komputerze. Pozdrawiam z zielonej wyspy tu oczekuje swiat.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#4
No, to akurat jeden z tych tekstów, które do mnie trafiają. Tak, jak przeważnie widzę coś zbędnego, niepotrzebnego w Twoich utworach, to tutaj wszystko wydaje się być na miejscu. Myślę, że tekst idealny na świąteczne śpiewanko. Big Grin Jest nienachalnie skonstruowany, czyta się go płynnie i płynnie się wzrusza. Wink Szczególni polubiłam ten tekst w wersji śpiewanej - wtedy jego odbiór umacnia się(tak być powinno?) Miło jest go poczytać, ale posłuchać szczególnie. Wyszło fajnie, świątecznie i zgrabnie, czyli dokładnie na 5/5 Smile
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#5
ArS mówi ludzkim głosem Tongue szkoda, że nie wrzuciłeś tego tekstu w wigilię, w tedy dopiero by było!! A teraz do rzeczy, bardzo chętnie też bym chciała usłyszeć go w wersji śpiewanej, ja próbuję, ale jakoś mi to za bardzo nie wychodzi Sad Niestety nie lubię świąt, a ten wiersz nastraja świątecznie i mi tak jakoś dziwnie. W odbiorze jest prosty, przyjemny jeśli chodzi o tekst.
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#6
(17-12-2013, 17:43)chmurnoryjny napisał(a): Gdy ucichnie gwar nad Judeą
i w Betlejem opadną emocje,
powiem: Gloria in excelsis Deo!
i przed Boskim uklęknę Dzieciątkiem.

(..przed Boskim przyklęknę Dzieciątkiem…)

Kiedy dotknie mnie warkocz Komety,
jaśniejący w ciemnościach TEJ Nocy,
wówczas(spacja)- Panie(spacja)- bez słów (szczerozłotych?) poety
powiem (prosto!)Sadniepotrzebny myślnik) Jestem Twój, Wszechmocny!

(… Wszechmocny..(kropka))

Ty opowiesz miSadpo co dwukropek?) o Pasterzach,
o Trzech Królach
, co biegli z daleka,
zaś Twój Głos, co bóle uśmierza,
znów da wiarę(spacja)- w naprawę Człowieka(dziiiiwne).

(…znów da wiarę(spacja)- w naprawę Człowieka…)

Pasterkowe przestaną bić dzwony.
Ludzie? Powrócą do codzienności.
Ty-?-(po co myślniki?) rozsuwasz swej Misji zasłony,
opowiadasz mi-(no po co?) o Miłości.

O TejSadpo co dwukropek?) mocnej, bez krztyny zazdrości,
co gorącą jest, czystą i piękną
.
Mówisz: -(po co myślnik?) W Niej jest siła ludzkości,
bo dzielące ją mury(spacja)-(po co myślnik?) pękną
.

(...mury(spacja, panie Kaczmarski)- pękną...)

Czas upływa (nieubłaganie)(czemu nawias?);
Dzień Świąteczny - na moment nas złączy,
więc- Dobranoc, Dzieciątko, mój Panie;
póki co- muszę skończyć

ten list.

(...póki co, muszę skończyć ten list...)


----------------------------------------------------------------------

Czeladź 1988
(tytuł dodany o wiele później)

To tak: niemiłosiernie wkurza mnie zapis, ale to jest norma u Ciebie i chyba jesteś niereformowalny pod tym względem. Poza tym - jest ok. Tematyki nie będę się czepiać, niech już zostanie.

Tylko tytuł mierzi... pasto-kolędałka - połączenie pastorałki i kolędy, ale po co tak udziwnione? Wystarczyłoby kolędałka albo pasto-kolęda.

Święta idą, nawet Fanty zaczynają mówić ludzkim głosem, ale zostawię 3, bo forma mnie wkurzyła.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#7
pastokolędałka powstała zanim przyszłaś na świat (jako nazwa;D) i tak zostało, rozszerzenie tytułu doszło potem... Inna rzecz? Ano, jakoś nie mam serca korygować tego utworu po ponad dwudziestu latach. Ton naiwny jest wręcz tutaj zasadny!
Przy powtórzeniach refrenowych można używać znaków- najczęściej wielokropkowych i dla powtórzeń ewentualnych oraz dla ewentualnego zaznaczenia- bądź ciszy, bądź ew. wypełnienia tłem instrumentalnym).

znaki w utworach typowo muzycznych są wręcz istotne z powodu np.; zasugerowania ważnej pauzy!

a poza tym WŁaŚNIE BŁĘDEM JEST PRZED MYŚLNIKIEM STOSOWAĆ spację- TĄ NAUKĘ MI DAWNO TEMU WBITO--- szczegóły przemilczę!-

nawias? - jest i jako użyty czy nie poprawny, jest wtrętem- tu akurat spełnia rolę dla wokalu- słowo juz nie jest śpiewane, ale melorecytowane...


"naprawa Człowieka"- wystarczy po prostu poszukać albo w oryginale, albo w brykach, że istotą chrześcijaństwa- jak i każdej religii- jest naprawa Człowieka. Nie tylko zresztą religii- vide: filozofie wszelkiej maści..

Czemu dwukropek? bo jak zauważyłaś Miłość jest oznaczona zwersalikowanym zaimkiem (oki, archaicznie- nieco naiwnie!), a potem następuje rodzaj wymieniania. I - jak wcześniej- znak jest zgodny z pauzą użytą w muzyce...

poza tym? spojrzyj sobie choćby w utwory z użytą- dośc dowolnie czasem interpunkcją- zwłaszcza w tekstach powiązanych muzycznie (niekoniecznie czysto do śpiewania)!- vide: Tuwim, Gałczyński...Przybora...
Pozdrawiam...

i - co do "bezładu?- nie będę dyskutował ze słowami dyżurnymiBig Grin dziś zwanymi "słowa klucze". a co do "mówienia ludzkim głosem" w święta- co sugeruje, że normalnie się jest groźnym--- oj, Mademoiselle!--- komu Ty eto "gawarisz", Grażdanka?

i jeszcze jedno! Monotonny zestaw akordów GeGeGeCD (mała litera dotyczy tonacji moll, duża zaś symbolizuje -dur) wymaga wręcz zastosowania urozmaiceń w postaci pauz, zawieszeń itd...


poza tym- choć to mało kogo obchodzi- zawsze każdy, nawet najbardziej
oszalały neologizmem utwór - jeśli stosowałam interpunkcję (zasem j.w. z hiper-dokładnością)- traktowałem, gdy mowa o zapisie, jako swoistą partyturę dla emocji, jako rodzaj didaskalium, swoisty zapis nutowy, który rzecz jasna ogranicza w jakiś sposób czytającego na głos, ale mniejsza z tym... zaznaczam, że nie jestem w w/w sprawie pionierem, ale ... to nie jest temat zasadny pod tym wątkiem, bo się zbędny czat- jak to bywało- zrobi.
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#8
(19-12-2013, 19:39)chmurnoryjny napisał(a): pastokolędałka powstała zanim przyszłaś na świat (jako nazwa;D)

Tak, tak, przyznaję, kocham protekcjonalne traktowanie. Smile)
Serio.

Co do naprawy człowieka - moja wina, przeczytałam "naprawdę człowieka", co wydało mi się głupie.

Co do znaków i spacji - pewne rzeczy do uzusu wchodzą, inne wychodzą, mnie uczono/uczy się inaczej, więc trzymam się tego, czego się trzymam.

I tyle.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#9
Może to i infantylne na stare lata, ale jakoś nie miałem sił na nową odsłonę czegoś świątecznego, więc... odświeżam starocia AD 1988. Świąteczny list wiecznego chłopca we mnie, czyli pasto-kolędałka głosem ulicznego barda (dla niektórych- poety).
Wesołych Świąt. Bardziej melodyjnych, niż poniżej zaprezentowana w "linku" pośpieszna wersja, która do tej pory nie została nagrana w jakości lepszej, a i w wersji obecnej, bardziej rozwiniętej...... Ok, nieważne, niech pozostanie to naiwnie zrobione,  lekko kiczowato... Poza tym, w zgodzie z ówczesnym tryndem, ust w karpika nie robię, ale jednak... spod Ryb jestem, więc coś jest na rzece, znaczy ups- na rzeczy....woda leje się dalej.... Ok... stop dygresjom.... i aluzjom hydraulicznym (bo za szybko pójdę w kanał?)/
Dopsz, trochę już seriozno....
Wszystkiego Najlepszego życzę Wam, Wszystkim, w ten niedoskonały, nazbyt pośpieszny w wykonaniu, sposób (link do starocia poniżej). Niech Wam Pan Bóg Błogosławi, jakkolwiek Go pojmujecie. Niech w Was pokój zapanuje, zwłaszcza w panującym zewsząd pośpiechu.
Wesołych Świąt, a i po nich niech uśmiechów i powodów do nich nie zabraknie.


https://www.facebook.com/arkadiusz.r.sko...71/?type=3
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości