kursywy na palcach przyjdę bez noża (językiem)

[chmurnoryjny]

i posmaruję dany nam chleb poprzedni
malinowymi powidłami od zmarłej babci
to nieco wygładzi tonację wybojami skrawków
owocowych to nie będzie most (za proste
odniesienie dla międzydłoni

na palcach)

potem pogładzę twoje włosy
bo lubię kasztany to nieprawda
że są falsetem raczej koją jak twoje
pomruki podloczne (nie myłem rąk bo wiesz
kolor powideł ładnie komponuje się z twoją
barwą poza tym lepkość wypływa
z cukru

na palcach)

następnie będzie łamanie (z poprzednim jak wiesz
jest to prostsze) i ten dźwięk zgrzyt okruchy o stół
i chrupot na czubku języka zostaw
resztki owoców ja zawsze

zawsze chciałem mieć tatuaż
lub stygmat chociaż przez chwilę
byle gdzie

(na palcach)

za pokutę nie odmówię ci kanapek
z bratkiem (wcześniej długo zalewanych
wrzątkiem) i wiem że będziesz na mnie

spoglądać jak na wariata
(przewidziałem dokładkę)
(ale o tym

na palcach
z przesypem zaimków

a niech tam

mniam)

[Piramida88]

No, no, tym razem jest dobrze, jak nie bardzo dobrze. Klimat wiersza zdecydowanie przemawia na jego korzyść. Jest kilka bardzo obrazowych sformułowań, które dodają lekką nutę ostrości i łagodności zarazem. Końcówka trochę mnie rozśmieszyła, ale jak najbardziej na plus. Tak więc zdecydowanie jestem za i zostawiam 5/5

[FantaSmaGoria]

A ten chleb, to nie miał być chleb powszedni?

[miriad]

no, moje zdanie znasz. paplanie od rzeczy nie wydaje mi się atrakcyjne. ale przeczytałem całośc (łacznie z tytułem. mega odlot, ćpać nie trzeba) i spodobał mi się ten kawałek:

zawsze chciałem mieć tatuaż
lub stygmat chociaż przez chwilę
byle gdzie

[chmurnoryjny]

właśnie chleb poprzedni- czy suchy, czy ten w pamięci? cóż... to mój stary zabieg użyty w rozmaitych utworach, także z tomów. To dość ważny u mnie detal, zresztą... cóż, dotyczył kogoś, a i w para-modlitwie się zdarzył. tyle ode mnie.

utwór został, adresatki niet, już... została się w tomie, nakład wyczerpany, ksiązka zawarta.

czy ten akurat pójdzie w czwartą czy w piątą? jeszcze nie wiem, ale w oba koncepty pasuje...

[Black Moon]

Z pozornego chaosu wyłania się całkiem zgrabny, surrealistyczny obraz. Chrupię go z przyjemnością.

Pozdrawiam.

[chmurnoryjny]

dziękuję;-)

[Liwaj]

ciekawa wariacja na temat często popełnianego przez dzieci błędu w klepaniu "ojcze nasz"
uważam jednak, że przesadziłeś z udziwnieniami, chociaż to jest teraz modne, pożądane i przyjemne w odbiorze