tryumf inkwizycji

[vysogot]

dziś fanfary
gwar stuletni
biją dzwony
zwycięstwa czas
dać w szyję
z gilotyny
świst kochany
żegnaj miły
szept nieszczęścia
marnej siły
władza trzyma
serca ściska
łza miłości
jest nieczysta
krew przelana

lecz za zgodą kapelana

[Sylwiamotyka]

Ciekawe. To ukazanie emocji i puenta to nie byle co Ta forma na początku mi się nie spodobała, ale po kilkukrotnym przeczytaniu zobaczyłam (chyba) co? jak? i dlaczego? Oddaje to szybkość zdarzeń, dynamikę, uniesienie, gorączkę, wręcz szaleństwo tłumów podziwiających to podniosłe zwycięstwo ,,sprawiedliwości,, I wpleciony w to wszystko szept ukochanej ,,żegnaj miły
szept nieszczęścia
marnej siły,, i to, że coś tak pięknego jak miłość może być nieczyste, z powodu różnic wiary. No cóż jestem troszkę oczarowana