Przyjęłam, że to rymowana fraszka - igraszka poetycka, zabawa przy porannej kawie.
Zatem powiem -
Wierszydełko na śniadanie,
lecz dostrzegam, mocium panie,
że dla rymów bardziej, a nie
dla obrazu słowo stanie.
Studzi kawa w żyłach granie?
Z okowitą porównanie?
Kiedy myślą patrzę na nie-
zgrabne takie zdanie,
w którym owo "nażłopanie"
w stylu razi. Zresztą, manie-
ryczne jest, mość panie,
dla rytmiki zaśmiecanie
zaimkami każde zdanie.
Lepiej wzmóc obrazowanie
pięknym słowem.
Rady moje:
wierszyk skrócić o połowę,
skupić się na pracy słowem.
Błysnąć puentą niespodzianie,
pijąc kawę na śniadanie.
4,5/10
Zatem powiem -
Wierszydełko na śniadanie,
lecz dostrzegam, mocium panie,
że dla rymów bardziej, a nie
dla obrazu słowo stanie.
Studzi kawa w żyłach granie?
Z okowitą porównanie?
Kiedy myślą patrzę na nie-
zgrabne takie zdanie,
w którym owo "nażłopanie"
w stylu razi. Zresztą, manie-
ryczne jest, mość panie,
dla rytmiki zaśmiecanie
zaimkami każde zdanie.
Lepiej wzmóc obrazowanie
pięknym słowem.
Rady moje:
wierszyk skrócić o połowę,
skupić się na pracy słowem.
Błysnąć puentą niespodzianie,
pijąc kawę na śniadanie.
4,5/10
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".