06-07-2011, 10:37
Cytat:Przechodząc przez próg, wpadła na Amy i Sarah.To w końcu odprowadzały ją Amy i Sarah, czy Stacey i Corrine? Bo się pogubiłam.
- Hej, odprowadzić cię? -[_]zapytała szatynka.
- Jeśli chcesz... Sarah też idzie?
- Tak, idziemy we trójkę[_]- uśmiechnęła się dziewczyna.[_]- Mam nadzieję, że Stacey i Corrine nas nie dorwą. Plotki zaczynają już cichnąć, więc...
[...]
Gdy dotarły do skrzyżowania, rozeszły się żegnając. Kiedy Stacey i Corrine zniknęły z pola widzenia, dziewczyna zawróciła.
Poza tym wcześniej może nie zwróciłam uwagi, ale między myślnikami powinny być spacje. W tej części było wiele dialogów, więc nie chciało mi się już wszystkich spacji zaznaczać.
Cytat:Zaczęła więc szkicować widok przed nią: dwa stare dęby z rozłożystymi konarami pełnymi zielonych liści oraz wyłożona kamieniami ścieżka.Moim zdaniem, między jednym zdaniem, a drugim powinien znaleźć się dwukropek, który zamienia te dwa zdania w jedno - lepsze. A zamiast "wyścielona" chyba lepiej by wyglądałoby "wyłożona".
Cytat:- Nie, nie... Co to za myśl?- stanąwszy obok, zaśmiał się.Inwersja, i zmiana imiesłowu przysłówkowego współczesnego na uprzedni (myślę, że tak lepiej brzmi).
Tym razem nie znalazłam wielu błędów, co daje ci plus, bo widać, że się starałaś.
Właśnie, ten fragment to w większości dialogi. Jeżeli bohaterka często przeprowadza z kimś rozmowy, to dobre jest również dodanie opisu, bo, czytając ten tekst, trzeba trochę wysilić swoją wyobraźnię.
Cóż mogę powiedzieć o akcji... Na razie nic szczególnego. Jakoś, odkąd przeczytałam, że Emma idzie do parku, wiedziałam, że prędzej czy później ten chłopak tam się pojawi. Tej powieści potrzeba takiego dreszczyku emocji, zwrotu akcji, bo na razie wiele rzeczy można przewidzieć.
Następnym razem liczę na więcej opisów, i czekam na dalsze rozwinięcie akcji.
Pozdrawiam,
Verdi