Najgorsza, najnudniejsza lektura szkolna?
#81
"Osobiście nie cierpię Lalki - próbowałam ją czytać, ale to było taie nudne, że odkładałam. Potem próbowałam przeczytać streszczenie szczegółowe i niby je zmęczyłam, ale "zmęczenie" to słowo-klucz w tym przypadku. To samo z Chłopami."

Jakby te książki zaliczyć do literatury sensacyjnej to faktycznie są nudne. Big Grin

To oczywiście kwestia gustu, ale nie mogę pojąć jak "Lalka" może być nudna. Prędzej "Chłopi", chociaż to również przeczytałem z przyjemnością, Reymont zapracował na swojego Nobla. Z drugiej strony, niektórzy chwalą sobie Żeromskiego, a ja go strawić nie mogę.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Najgorsza, najnudniejsza lektura szkolna? - przez Polliter - 29-07-2018, 18:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości