08-01-2010, 16:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2011, 22:49 przez gorzkiblotnica.)
Fajne to. Błędów nie szukałem, a po gałach za bardzo nic nie było. Takie fajne gdybanie co by było. Może opis działania maszyny taki trochę Holiwodzki. Kilka fragmentów opisu wskazywało raczej na baardzo poważną awarię tego ustroistwa.... Ale ja jestem akurat po branży elektryczno, elektronicznej to akurat wiem że wszelkie iskrzenia i rozbłyski są zwykle szkodliwe... Oczywiście potraktuj ostatnie zdanie jako żart . Tak naprawdę wcale się nie czepiam bo opowiadanie prezentuje kawałek dobrej fantastyki.
daję 9/10
daję 9/10
corp by Gorzki.