03-02-2020, 02:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-02-2020, 02:58 przez Silva Verum.)
25
W mojej dłoni mała rączka
Nieświadomie trzyma mnie przy sobie
Nawet gdy śpię
Wtulona w swoje ramiona
Za oknem księżyc zabrał mój dzień
W obcym kraju nierozsądnie
Od lat powtarzam niespełniony mój sen
Chociaż to nie ten
Wtulona w swoje ramiona
Za oknem księżyc zabrał mój dzień
Daleko od wszystkich by
starych nie trzymać się uczuć złych
By nową siebie w sobie mieć
I wszystkich was mieć gdzieś
Bo ja nie pokocham więcej nie
Chamów, którzy chcą tylko mnie mieć
Na chwilę
Daleko od wszystkich by
starych nie trzymać się uczuć złych
By nową siebie w sobie mieć
I wszystkich was mieć gdzieś
Bo ja nie pokocham więcej nie
Chamów, którzy chcą tylko mnie mieć
Na chwilę
W obcym kraju nierozsądnie
Odnaleźć chciałam się,
Przy tobie.
W mojej dłoni mała rączka
Nieświadomie trzyma mnie przy sobie
Nawet gdy śpię
Wtulona w swoje ramiona
Za oknem księżyc zabrał mój dzień
W obcym kraju nierozsądnie
Od lat powtarzam niespełniony mój sen
Chociaż to nie ten
Wtulona w swoje ramiona
Za oknem księżyc zabrał mój dzień
Daleko od wszystkich by
starych nie trzymać się uczuć złych
By nową siebie w sobie mieć
I wszystkich was mieć gdzieś
Bo ja nie pokocham więcej nie
Chamów, którzy chcą tylko mnie mieć
Na chwilę
Daleko od wszystkich by
starych nie trzymać się uczuć złych
By nową siebie w sobie mieć
I wszystkich was mieć gdzieś
Bo ja nie pokocham więcej nie
Chamów, którzy chcą tylko mnie mieć
Na chwilę
W obcym kraju nierozsądnie
Odnaleźć chciałam się,
Przy tobie.